Święta to czas refleksji, spokoju, odpoczynku. Czas, który sprzyja snuciu marzeń, planów. Czas radości i magii. Ten cudowny okres kazdy z nas chce przeżyć jak najpełniej i jak najpiękniej, w towarzystwie bliskich, których obecność warunkuje nasze dobre samopoczucie. Jest to też dobry moment na przypomnienie, jak bardzo nam na sobie nawzajem zależy, zwłaszcza jeśli chodzi o związki. Robimy to więc samą obecnością, ale to często nie do końca nas satysfakcjonuje. Chcemy zrobić coś więcej, coś więcej od siebie dać. No właśnie, dać. Co więc podarować naszej drugiej połówce, by wywołać na jej twarzy uśmiech i przypomnieć, że jest dla nas najważniejsza na świecie?
„Co mam jej/mu kupić? Przecież ona/on wszystko ma” - takim zazwyczaj wnioskiem kończy się chęć wymyślenia oryginalnego pomysłu na prezent dla ukochanej osoby. Nie chcemy bowiem podarować standardu w postaci skarpet, choć czasami i taki prezent się przydaje i cieszy. Kluczem dla nas jest wykazanie się inwencją twórczą, zaskoczenie partnera. Zależnie od osobistych preferencji, których często jesteśmy w stanie się domyślać, gdyż prawdopodobnie znamy się na wylot, możemy określić typ prezentu – coś przydatnego, coś zabawnego, a może coś o czym nasza połówka od dawna marzy, ale zawsze szkoda jej na to pieniędzy?
Wcześniejsze zaplanowanie tego, co chcemy zakupić, może okazać się ważne ze względu na kwotę, jaką jesteśmy w stanie przeznaczyć na podarunek. Jeśli nie chcemy w ostatniej chwili stwierdzić, że jednak nie stać nas na taki wydatek i wymyślać na poczekaniu „byle czego”, dobrze by było odkładać sobie systematycznie już jakiś czas przed świętami po parę groszy, by w chwili wyboru mieć pewien zapas finansowy.
Ciekawym pomysłem dla wybranki mogą okazać się upatrzone od dawna szpilki, do których ukochana wzdycha za każdym razem gdy przechodzicie obok witryny sklepowej na której są one wyeksponowane, a których ona sobie sama nie kupi, hamowana rozsądkiem, że trzydziesta para butów już na pewno nie zmieści się do szafki. Z pewnością znacie również ulubiony zapach partnerki. Ze stuprocentową pewnością można stwierdzić, że flakonik używanych przez nią perfum wywoła oczekiwaną radość. A może coś bardziej nietypowego? Panowie, jeśli wiecie, że wasza pani waszego serca ma jakieś hobby, kupcie jej jakiś tematyczny gadżet. Uwielbia programy Martyny Wojciechowskiej i śledzi jej blogi – dostępne są kalendarze zaprojektowane przez reporterkę. Kolekcjonuje świeczniki – podarujcie jej taki, którego jeszcze nie ma. Lubuje się w robótkach ręcznych – zestaw kolorowych nici i koralików z pewnością ją ucieszy. I tak dalej, i tak dalej...
Drogie panie, z pewnością domyslacie się, że kolejny sweter nie do końca zaskoczy ukochanego, a powód że „przyszła zima i kolejny na pewno się przyda” raczej go nie przekona. Sytuacja analogiczna jak w przypadku wyżej: lubi majsterkować? Zestaw małego mechanika wywoła radość. Zepsuł mu się ulubiony scyzoryk po dziadku? Podkradnij go parę dni przed świętami i oddaj do naprawy. A może największą przyjemność sprawiasz mu po prostu... Ty? Jeśli wiesz, że ma słabość do kobiecych atrybutów, kup sobie nową ozdobę do włosów i efektownie zaprezentuj w niej podczas wyjścia na mikołajkową randkę. Będzie wniebowzięty, że chcesz dla niego wyglądać pięknie.
Oryginalnym pomysłem są prezenty dla was obojga, które często po prostu są sposobem na spędzenie razem czasu. Zainwestuj w puzzle, które będziecie razem układać w długie zimowe wieczory. „Pasujące” do siebie kubki, które po położeniu obok siebie tworzą całość – słodkie i romantyczne. Takie same zimowe sweterki, jeden w wersji „man” , drugi „woman” , dzięki którym będzie wam ciepło nie tylko na ciele ale i w środku, z radości.
Pomysłów jest mnóstwo! Trzeba tylko troszkę ruszyć głową i... sercem, a z pewnością ujrzymy ten oczekiwany uśmiech i radość w tak ukochanych przez nas oczach.