Favore.plBaza wiedzyDla firmy i biuraReklama, marketingSzyldy, banery, reklama świetlna

Artykuł: Czy reklamy muszą szpecić miasto?

Dodaj zlecenie

Czy reklamy muszą szpecić miasto?

Czy reklamy muszą szpecić miasto?
Autor:   |   1 paź 2015, 14:19   |   Dział: Artykuły

Szacuje się, że przeciętny człowiek, mieszkający w kraju rozwiniętym, widzi dziennie 2,5 tysiąca reklam. Kiedy spacerujemy z psem, jedziemy autobusem, robimy zakupy - wszędzie otaczają nas komunikaty reklamowe. Im więcej banerów i szyldów promocyjnych, tym mniej widoczne stają się zabytkowe kamienice, urokliwe osiedla oraz przydrożne parki. Coraz częściej mówi się, że reklamy zaśmiecają przestrzeń publiczną, jednak czy faktycznie musi tak być?


Nie ilość, a jakość

Specjaliści przyznają, że polskie miasta zdominowała chaotyczna, kolorowa, a co najbardziej istotne, całkowicie bezużyteczna http://www.vizer.pl/reklama. Wrocław, Warszawa, czy Szczecin są przykładem na to, że zbyt duża ilość jaskrawych bilbordów oszpeca przestrzeń, zamiast kreatywnie ją wzbogacać. Władze stolicy dolnego Śląska wprowadziły już specjalną uchwałę, zakładającą ochronę krajobrazu kulturowego poprzez zakaz umieszczania reklam bez zgody konserwatora zabytków. Dzięki temu serce miasta zyskało nowy, „uwolniony” od reklam wizerunek. Podobne działania podjęły też inne samorządy. W Krakowie utworzono park kulturowy – obszar, na którym działalność usługowa i reklamowa jest ściśle ograniczona. W Poznaniu i Toruniu natomiast władze wprowadziły kodeks dobrych praktyk – ujednolicone reguły tworzenia reklam zewnętrznych.

Liczy się pomysł

Reklama outdoorowa nie musi być brzydka i nadana. Udowadniają to zagraniczne agencje. Wyobraźmy sobie jadący autobus, który oplata gigantyczny, namalowany wąż. Właśnie w taki sposób reklamowało się jedno z kopenhaskich zoo. Producent znanego płynu czyszczącego pomalował na biało jeden z pasów przejścia dla pieszych i umieścił na nim charakterystyczną postać, która jednoznacznie kojarzy się z marką, produkującą środki chemiczne. Popularna stacja telewizyjna reklamowała znany serial o mafijnej rodzinie w jeszcze bardziej nietypowy sposób. Z bagażników nowojorskich taksówek zwisały ręce (oczywiście plastikowe), które do złudzenia przypominały część ciała głównego bohatera kultowego serialu. Porosty, ale kreatywny pomysł decyduje często o skuteczności reklamy. Wrocław, Poznań i Kraków to te polskie miasta, w których być może już niedługo będziemy mogli oglądać równie ciekawe pomysły zagospodarowania miejskiej przestrzeni.

KOMENTARZE
  • Henryk   1 paź 2015, 14:20
    A jakie jest Wasze zdanie na temat reklam zewnętrznych?