Favore.plBaza wiedzyDla firmy i biuraPozostałeArchiwizacyjne

Artykuł: Etykietowanie płyty LightScribe kilka słów czym jest i dlaczego warto przemyśleć

Dodaj zlecenie

Etykietowanie płyty LightScribe kilka słów czym jest i dlaczego warto przemyśleć

Etykietowanie płyty LightScribe  kilka słów czym jest i dlaczego warto przemyśleć
Autor: Vinpower   |   10 wrz 2012, 13:46   |   Dział: Artykuły
Kategoria: Archiwizacyjne

Producenci oprogramowania, muzycy, graficy cz fotografowie nieraz zadają sobie pytanie odnośnie opłacalności etykietowania płyt w technologii lightscribe.

Warto wspomnieć w pierwszej kolejności, że lightscribe jest technologią polegającą na wykorzystaniu lasera nagrywarki do etykietowania płyt. Metoda ta ma zarówno zwolenników jak i przeciwników. Argumenty każdej z wymienionych grup można zestawić w kategorie zalet i wad.
Wady:
- długi czas etykietowania jednej płyty (ok. 20 min)
- płyty LightScribe są trudno dostępne
- kolor monochromatyczny (zależny od koloru płyty)
Zalety:
- obraz wypalany bezpośrednio w nośniku, dzięki czemu nie ma mowy o smugach czy odpryskach
- nie potrzebuje żadnych kosztownych tuszy ani drukarki.
- Raz zaetykietowana płyta jest już gotowa do użytku – nie ma potrzeby lakierować, suszyć czy ogrzewać w celu wyschnięcia.
Jako zwolennik etykietowania Lightscribe uważam, że korzyści są wystarczające do wyboru tego typu etykietowania a co do wymienionych wad – to postaram się pokazać, że są nieistotne.
1. Czy te 20 min to faktycznie tak dużo ? Zastanówmy się najpierw kto ocenia czas zapisu. Jeśli użyć zwykły komputerowy napęd aby wypalić jedną czy 10 płyt dla znajomych to jest to zaledwie 3h pracy z super efektem. Zawsze można użyć drukarki płyt która taki nośnik zadrukuje w 2 minuty, ale czy nabędzie ją osoba tylko po to aby nagrać znajomym zdjęcia z imprezy ? – myślę że nie.
Z kolei jeśli zapis miałby charakter mniej prywatny (czyli np. duplikacja i etykietowanie płyt dla zespołu w ramach zlecenia) to i tak w tym przypadku wymagany jest zakup odpowiedniego sprzętu (http://www.vinpowerdigital.plDuplikatora), bo przecież na komputerze tych 1000 płyt nagrywać nie ma sensu. Duplikator z Lightscribe w ciągu 20 min jest w stanie wytworzyć 10 płyt z etykietami LightScribe, czyli niemal tyle samo co profesjonalna drukarka płyt. Różnica polega na tym że do etykietowania LightScribe potrzebny jest jedynie napęd, natomiast do nadruków potrzebna jest i drukarka i kosztowny tusz.

2. Z niską dostępnością CD czy DVD LightScribe można się zgodzić. Prawdą jest, że nie każdy Sklep IT posiada je w ofercie. Na szczęście jest Internet. Dzięki niemu można znaleźć całkiem niedrogie i naprawdę solidne płyty takich Marek jak np. http://vinpowerdigital.pl/advanced_search_result.php?keywords=lightscribe&osCsid=9ffb598755338ff403dd6c07bb49375c&x=0&y=0HP DVD LightScribe, Następnego dnia będą już miejscu docelowym. Za dużo czekania? – na dobrej jakości płyty do nadruku (np. Tayio Yuden) również trzeba czekać .
3. Kolor monochromatyczny jako ostatni argument do zbicia wydaje się chyba najprostszy. Ale naprawdę… po co na płycie wielokolorowy nadruk? Płyta albo leży w pudełku (aby się nie porysowała) albo znajduje się w odtwarzaczu. Więcej użytecznych możliwości nie widzę (no chyba, że poprzyklejane na ścianę… ale to i tak nadrukiem do ściany) więc po co ? Rozumiem oglądać książeczkę, wkładkę, instrukcję itd. Ale po co oglądać płytę? Nadruk ma jedynie wskazywać co jest na płycie , oraz do jakiego pudełka ją później odłożyć. Cała ta zabawa w śliczne kolorowe płyty jest po prostu bańką marketingowców. Co więcej nadruk może odpryskiwać w napędzie. Nie ma moim zdaniem sensu wobec tego tworzenie kolorowych nadruków, które na dobrą sprawę tylko podbijają wartość płyty, przez co podnosi się bariera dostępności dla wielu klientów.

KOMENTARZE
  • brak komentarzy