Na co powinni zwracać uwagę potencjalni nabywcy haków holowniczych, gdzie jest prawda i rzetelna wiedza, a gdzie fałsz wykreowany przez nieuczciwych sprzedawców? Kilka najważniejszych przykładów.
Na rynku haków holowniczych jest wielu sprzedawców. Niektórzy z nich kreują swoją rzeczywistość a klienci wprowadzani są w błąd. Najważniejsze nieprawdy i profesjonalnie odpowiedzi można znaleźć w naszym artykule.
„Tani hak jest z certyfikatem (homologacją)” a producent nieznany.
Prawda jest taka, że najtańsze haki w Internecie lub na Allegro nieznanej marki nie mają żadnej homologacji. Informacja, że „hak jest z certyfikatem (homologacją)” to poważna nieuczciwość sprzedawców i celowe „naginanie” znaczenia pewnych słów, by oszukać klienta. Myli się zwykłą tabliczkę znamionową na haku z pojęciem prawdziwej homologacji EC wg Dyrektywy UE nr 94/20 (znak małe „e”) i homologacji ECE wg Regulaminu nr 55 EKG ONZ (znak duże „E”). Przy kontroli na stacji diagnostycznej po montażu haka bez homologacji EC / ECE możesz mieć problem z jego zarejestrowaniem a już na pewno przy rutynowej kontroli policji za granicą będziesz musiał na drodze demontować hak lub odholować swoje auto do Polski na lawecie.
„Zanim kupisz inny hak do swojego auta zapytaj czy posiada małe e.”
„Uwaga na haki podróbki, które nie uzyskały homologacji e20”.
„Przed zakupem koniecznie wykonaj telefon do PIMOT-u i spytaj o homologację konkretnego haka.”
Tak piszą nieuczciwi sprzedawcy, którzy na wielu innych stronach/aukcjach oferują haki bez „małego e”. A jeśli już trafi się, że oferują dobry hak z atestem to od razu pojawiają się takie oto slogany. Tak, jakby chcieli oni przez to powiedzieć: „Kup u nas, ale uważaj, bo większość sprzedawanych przez nas haków to podróbki”. Te najtańsze w cenie do 150-200 zł. Przy takiej cenie nie ma cudów, jeśli cena jest niska, to można mieć pewność, że producent nie poniósł kosztu homologacji EC (małe e) lub ECE (znak duże E). Koszt certyfikacji jednego modelu haka to kilka tyś. zł. Kiepski producent tego nie robi.
Montaż haka holowniczego „bez cięcia zderzaka”…
Tam, gdzie jest to tylko możliwe haki holownicze projektowane są tak, aby uniknąć demontażu i podcinania zderzaka. Jeżeli podcięcie jest konieczne to najczęściej nie da się tego uniknąć. Także nawet jeśli sprzedawca pisze wielką czcionką „MONTAŻ BEZ CIĘCIA” – nie zdziw się jeśli nie będzie to prawda. Samo podcięcie nie jest niczym złym, kreuje się je jako „kaleczenie zderzaka” a przecież jest to zazwyczaj tzw. podcięcie niewidoczne (podcięcie w kształcie małego prostokąta w dolnej płaszczyźnie zderzaka, którego nie widać stojąc za autem, a jedynie patrząc pod spód auta).
„Największy uciąg” lub „wzmocniony uciąg” lub „duży uciąg aż …… kg”
„Ten hak jest najsolidniejszy i najmocniejszy z wszystkich do tego auta”
Kolejna bzdura, bo to producent samochodu, a nie haka, decyduje jakie największe obciążenie może holować pojazd, więc nie ma to znaczenia jak mocno zawyżony jest uciąg (maksymalna masa całkowita przyczepy). Jeżeli jeszcze taki „sztucznie ulepszony” hak nie ma homologacji EC lub ECE to najprawdopodobniej nie był on nigdy zbadany za pomocą maszyny wytrzymałościowej (test trwa 40 godzin, liczba uderzeń na kulę ponad 2 mln cykli), co jeszcze bardziej podważa wiarygodność zawyżonej „papierowo” wartości uciągu. Wobec czego rzekomy „wzmocniony” uciąg auta to wprowadzanie klientów w błąd. Pamiętać jednak należy, że hak nie może mieć mniejszego uciągu, niż uciąg podawany przez producenta samochodu. Dopuszczalna maksymalna masa całkowita przyczepy podawana jest na tabliczce znamionowej samochodu.
„Do zestawu dołączone jest gniazdo już z podłączoną wiązką, podczas montażu zaoszczędzasz czas oraz pieniądze, jeżeli miałby Ci to podłączać elektryk.”
Prawda jest taka, że nie ma to żadnego wpływu na koszt montażu. Umocowanie 7 przewodów w gnieździe elektrycznym zajmuje minuty, więc o jakim zaoszczędzonym czasie i pieniądzach piszą te „hurtownie” ? Koszt montażu haka w każdym serwisie nie zmienia się, czy gniazdo ma podłączoną wiązkę przewodów, czy nie. Nie daj się nabrać takim sloganom reklamowym. Ważniejsze od tego jest pytanie: czy gniazdo elektryczne jest dobrej jakości i czy grubość przewodów jest odpowiednia - zgodna z wymaganiami przemysłu motoryzacyjnego.
Bardzo niska cena haka holowniczego do nowszego auta (z reguły po roku 2000 r.)
Warto być ostrożnym, bo może to być podstęp sprzedawcy. Jednym ze sposobów zaniżenia ceny jest brak informacji, że hak wymaga wiązki elektrycznej z modułem elektronicznym. Zamawia się hak, a przy montażu okazuje się, że brakuje modułu. Mamy przypadki, kiedy dzwonili do nas klienci, którzy zakupili hak u konkurencji X a ta poinformowała ich, że „należało nam powiedzieć, że chce Pan moduł”. Jak można tak postępować z klientami - nie wiemy. Skąd klient ma wiedzieć takie rzeczy ? Przecież to rolą sprzedawcy jest profesjonalny dobór niezbędnych akcesoriów.
Hak ma homologacji e20, szybka dostawa.
Jestem Bardzo zadowolony. Polecam