Słoneczna pogoda bywa dobrym pretekstem do... rozrzutności. Częściej wychodzimy na miasto, korzystamy z dostępnych usług, bardziej liberalnie podchodzimy do kwestii finansów. Tymczasem oszczędzanie można rozpocząć w każdej chwili. Wystarczy pomyśleć, na czym oszczędzać. Rezygnować z rozrywek letnich, wyjazdu na wakacje czy wdrażać systematyczne oszczędzanie, które nie będzie dla nas tak dużym wyrzeczeniem? Dla tych, którzy wybrali tę drugą opcję, mamy prostą receptę oszczędzanie na jedzeniu.
Sezonowe produkty
Dla niektórych może się to wydawać banałem, ale warto podkreślić, że sezonowe produkty to nie tylko dobry smak, ale i cena. Owoce i warzywa dostępne na półkach sklepowych latem mogą być świetną bazą do codziennych obiadów, przekąsek i deserów. Warto po nie sięgać zwłaszcza w czasie zbiorów, gdyż zawierają wówczas najwięcej witamin i nie nadszarpną naszego budżetu. Za nami sezon truskawkowy, ale czas malin i śliwek dopiero nadchodzi. Latem tanio można kupić paprykę, cukinię czy sałaty, a te nie tylko dobrze smakują, ale też świetnie wpłyną na nasze samopoczucie i kondycję organizmu.
Domowe przysmaki
Zakup sezonowych produktów to nie wszystko. Trzeba jeszcze umieć z nich mądrze korzystać. Zamiast obiadów na mieście, polecamy domowe smakołyki. Najlepiej, gdy menu planujemy z wyprzedzeniem. Dzięki temu unikniemy dodatkowych wydatków na brakujące produkty i możemy stworzyć przemyślany, lekki repertuar żywieniowy. Warto pokusić się o samodzielne przygotowanie prostych potraw takich jak chłodnik czy pożywne sałatki obiadowe. Takie letnie przepisy będą nowościami w kuchni, a dodatkowo zaoszczędzimy na zużyciu energii elektrycznej czy gazu w kuchence.
Jeśli jesteśmy pasjonatami gotowania, warto pokusić się o przygotowanie domowych przetworów, po które będziemy mogli sięgać przez cały rok. Ogórki konserwowe, sałatki, buraczki, dżemy, konfitury... Smaczne, zdrowe i tańsze niż na półkach sklepowych.
Dwie twarze promocji
Produkty sprzedawane w pakietach mogą być dobrą okazją, która pozwoli nam zaoszczędzić nawet 75 % ceny. Jest jednak jeden warunek - musimy ich potrzebować i mieć pewność, że się nie zmarnują. Bez sensu jest kupowanie żywności, która będzie nam zalegała na półkach lub w lodówce, a finalnie i tak trafi do kosza. Jeśli jesteśmy pewni, że produkt w okazyjnej cenie szybko wykorzystamy, nie powinniśmy mieć oporów przed zakupem. Natomiast w sytuacji, gdy sami nie wiemy, czy „okazja” jest dla nas naprawdę „dobrym biznesem”, lepiej zrezygnować z zakupu. Pamiętajmy, że marnowanie żywności to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Idąc do supermarketu pamiętajmy o liście zakupów. Dzięki niej zmniejszymy prawdopodobieństwo spontanicznych wydatków.
Racjonalne kupowanie – racjonalne odżywanie
http://www.czasnafinanse.pl/oszczedzanie/artykuly/moje-postanowienie-noworoczne-oszczedzamJak oszczędzać na jedzeniu? Najprostszą odpowiedzią jest: nie marnować go. Kupując niezbędne produkty unikniemy sytuacji ich zalegania. Robienie większych zakupów raz w tygodniu wymusi na nas zaplanowanie menu. To natomiast ułożymy zgodnie z naszymi preferencjami, dopasujemy do ilości członków rodziny czy zapowiadających się przyjęć. Racjonalne podejście do kwestii zakupu produktów spożywczych wpłynie korzystnie nie tylko na nasz budżet domowy, ale też na zdrowie i lepszą organizację czasu. W końcu dobry plan to podstawa!