Favore.plBaza wiedzyRzemiosło i przemysłOdzież i tekstyliaOdzież używana

Artykuł: Sekrety udanych polowań, czyli jak skutecznie kupić markowe ubrania w lumpeksie

Dodaj zlecenie

Sekrety udanych polowań, czyli jak skutecznie kupić markowe ubrania w lumpeksie

Autor: Kasiamer   |   17 gru 2014, 14:05   |   Dział: Artykuły
Kategoria: Odzież używana

Aby z sukcesem zakupić dobrą markową odzież, niekoniecznie trzeba buszować po butikach. Chociaż może to się wydawać niepojęte, równie owocne bywa poszukiwanie markowych ubrań w second handach. Trzeba tylko opracować skuteczny plan działania, a upolujemy prawdziwe perełki. I to nierzadko z metką dobrych zachodnich projektantów, których ciuchy ciężko w Polsce zdobyć. Oto etapy udanej ekspedycji poszukiwawczej.


Krok pierwszy - nabierzmy sił


Musimy przygotować się na kilka godzin przemierzania kilometrów między wieszakami, gdyż coraz więcej lumpeksów zajmuje obszar marketu lub nawet supermarketu, oraz dźwigania na ramieniu kilogramów ciuchów. Zjedzmy więc obfite śniadanie, na deser kawę i coś słodkiego. Potem wystarczy wygodnie się ubrać (godne polecenia są buty na płaskim obcasie) i można ruszać na polowanie.

Krok drugi - zaufajmy intuicji


Jeżeli na wieszaku coś wygląda na ciekawe, nie zastanawiajmy się, tylko idźmy przymierzyć. Może się bowiem okazać, że jest idealne! Nawet jeżeli tę rzecz założymy później tylko raz, nie będziemy żałować wydanych pieniędzy. W końcu to tylko parę groszy.

Krok trzeci - szukajmy znanych metek

Mamy wtedy gwarancję, że nawet używane, markowe ubranie będzie dobrej jakości i nie rozpruje się przy pierwszym użyciu.

Krok czwarty - zniszczone odkładamy

Jeśli widzimy, że trzymany przez nas produkt ma jakąś wyraźną wadę, lepiej go od razu odłóżmy. Nie tłumaczmy sobie, że plamę się spierze, a dziurę zaszyje. Uwierzmy, ciuch od razu wyląduje w szafie. Mamy przecież stos innych, nie uszkodzonych ubrań, więc nie będziemy mieć ochoty tracić czasu na poprawianie wadliwego.

Krok piąty - “tak” dla przeróbek


Jeżeli lubimy przerabiać ubrania tak, by nikt oprócz nas nie miał podobnych, http://klubyzakupowe.pl/porady/szukac-markowej-odziezy-dziecka-pojsc-torbami/second hand to dla nas skarbiec pomysłów. Wystarczy upolować przeciętną bluzkę w dobrym stanie, by w domu zamienić ją w prawdziwe arcydzieło.

Krok szósty - trzymamy rękę na pulsie

Każdy tego typu sklep ma inne dni dostawy towaru i warunki obniżania cen. Najlepiej iść na zakupy dzień po dostawie towaru, w żadnym wypadku nie wtedy! Dlaczego? Z powodu tłumów wyrywających sobie każdą rzecz z rąk, jakby była zrobiona z 24 - karatowego złota. Oblężenie lumpeksów jest wtedy ogromne. Lepiej oszczędzić zdrowie i dobre samopoczucie. A następnego dnia wieszaki nie są jeszcze tak poprzebierane, jak podczas końcówki dostawy.

Krok siódmy - dobre wychowanie

Odnośmy się uprzejmie do pań z obsługi. Może nam się to przydać, ponieważ one wiedzą, gdzie jest najlepszy towar i może nas do niego skierują. W najlepszym wypadku coś odłożą.

A kiedy już wrócimy do domu z reklamówkami pełnymi markowych ubrań, nie będzie opuszczał nas dobry nastrój… zwłaszcza, gdy spojrzymy na paragon :) Udanych łowów!

Zachęcam również do przeczytania artykułu: http://klubyzakupowe.pl/opinie-klub-zakupowy/zimowo-swiateczne-problemy-kobiety/Zimowo-świąteczne dylematy kobiety

KOMENTARZE
  • brak komentarzy