Favore.plForumO urodzie, zdrowiu i modzie

Jak walczycie z cellulitem?

FORA TEMATYCZNE
NAJNOWSZE DYSKUSJE
OSTATNIO POPULARNE
PROMOWANE USŁUGI



Dodaj zlecenie

Jak walczycie z cellulitem?

Login Hasło ZalogujNie masz konta?   Zarejestruj sięObserwuj
Wróć do forum: O urodzie, zdrowiu i modzie 1 2 3 4 5 6 7 z 13  
  • julitta 9 mar 2012, 14:55
    Problem zaczął się u mnie jeszcze w okresie dojrzewania, nie jestem gruba, ale mam szerokie biodra i uda i niestety okropny cellulit. Przetestowałam chyba wszystkie możliwe kosmetyki, ale szybko się poddaje (jak po 2 tygodniach nie widzę efektów )... jakie Wy macie sposoby na to świństwo? da się samemu tego pozbyć?
    Cytuj
  • malwina1234 9 mar 2012, 16:25
    mam podobny problem... tez nie jestem gruba, mam 165 wzrostu i waze 58 kg, wiec to chyba taka normalna waga. Ale mam straszny cellulit, szczegolnie na udach, chociaz na pupie tez jest spory skrzywienie uzywalam balsamow do dziala antycelulitowych, stosowalam jakies pilingi i takie rozne rzeczy, ale nie widze zadnej poprawy. Mamy ten sam problem, moze ktos nam pomoze.

    Wiem na przyklad, ze sa roznego rodzaju zabiegi na cellulit, ale kurde nie stac mnie na takie cos raczej... ; /
    Cytuj
  • BIOMAART 9 mar 2012, 16:56     (ostatnio zmieniony przez autora 9 mar 2012, 16:58, w całości zmieniany 1 raz)
    Zapewne chodzi Wam o nierówności skóry w postaci dołeczków, które powstają przy nieprawidłowym rozmieszczeniu tkanki tłuszczowej i zmianach w obrębie budowy tkanki łącznej, Tak zwana "pomarańczowa skórka" przez profesjonalistów nazywana jest panikulopatią lub lipodystrofią i spotykana jest u kobiet wszystkich ras oraz... coraz częściej również u mężczyzn. Niestety ten "niewinny" cellulit postrzegany nadal b. czesto li tylko jako defekt kosmetyczny jest wynikiem szeregu poważnych zaburzeń mogących dotyczyć równowagi hormonalnej, funkcjonowania krążenia (limfa, krew) lub nieprawidłowości obejmujących tkankę łączną i tłuszczową. Zaburzenia te powstały znacznie wcześniej niż zauważyłaś u siebie zmiany w wyglądzie skóry.
    W profesjonalnych pismach kosmetologicznych podaje się, iż penikulopatia pojawia się już w okresie dojrzewania u ok.12% dziewczynek. Po ciąży u ok. 20% kobiet zostaje "pamiątka" w postaci cellulitu... później jest okres przedmenopauzalny i ilość kobiet z w/w problemem zwiększa się o ok. 25%. W sumie przypadłość ta dotyka 60-70% kobiet. A ostatnio czytałam, że niektórzy badacze szacują na 80%.
    Bez wątpienia największe znaczenie w procesie tworzenia się zmian o charakterze lipodystrofii mają hormony – estrogeny. Ich nadmiar jest odpowiedzialny za uruchomienie całej patologii. Powodują one rozszerzenie naczyń krwionośnych przez zmniejszenie napięcia żył.

    Efektem tego jest zwiększona przepuszczalność naczyń i powstanie miejscowego obrzęku. Obrzęk powoduje ucisk na otaczające komórki, szczególnie tłuszczowe, które są w tym momencie gorzej odżywione i zaczynają nieprawidłowo funkcjonować. Efektem tych zaburzeń w obrębie komórek tłuszczowych jest ich powiększenie i gromadzenie substancji tłuszczowych. Kolejną zmianą są miejscowe stany zapalne, które kończą się licznymi zwłóknieniem! tkanki łącznej. Inną charakterystyczną cechą związaną z hormonami jest niezależna od ilości przyjętego pokarmu produkcja tkanki tłuszczowej. Produkcja ta podlega lokalnym – miejscowym mechanizmom hormonalnym. Innymi przyczynami powstawania cellulitu są predyspozycje genetyczne, złe nawyki żywieniowe, zbyt ciasny ubiór, siedzący tryb życia, otyłość, wiek, osłabienie tkanki łącznej, antykoncepcja hormonalna oraz hormonalna terapia zastępcza.
    Oto kilka faz rozwoju cellulitu:
    - I po ujęciu skóry w fałd pojawia się niewielkiego stopnia pobruzdowanie, jest to wynikiem zastoju krwi żylnej oraz następowym wzrostem przepuszczalności naczyń żylnych;
    - II pojawiają się zagłębienia „ skórki pomarańczowej”- mamy do czynienia z obrzękiem;
    - III zagłębienia widoczne są przy napinaniu mięśni, mówimy wtedy o tzw.: samoistnym objawie „skórki pomarańczowej”;
    - IV „skóra leopardzia” obserwujemy liczne, drobne grudki, guzki. Występuje nasilona patologia dotycząca wszystkich składowych cellulitu tzn.: naczyń żylnych, komórek tłuszczowych, tkanki łącznej;
    - V liczne duże guzy - całkowita patologia, zmniejszająca komfort życia ze względu na dolegliwości bólowe w miejscach zmienionych chorobowo.

    W specjalistycznych gabinetach i ośrodkach medycyny estetycznej wykonać można termografię, która uwidacznia zaburzenia ukrwienia w różnych obszarach skóry:
    Jako była właścicielka cellulitu wiem, że żadnych cudownych środków zwalczających go nie ma. To walka każdego dnia. Poświęć 10-15min. na delikatny masaż, ale... uwaga - codziennie! Raz w tygodniu idź na masaż - polecam dynamiczny masaż antycellulitowy lub bańką chińską, ale... tu też UWAGA!!! - jeżeli będzie Cię bolało i będziesz miała po bańce siniaki - nigdy do takiej/takiego masażystki/y już nie wracaj.
    Mam nadzieję, iż chociaż trochę pomogłam zrozumieć, że problem nie należy tylko do strony estetycznej, ale i zdrowotnej.

    BIOMAART
    masaże, technika Bowena, WATSU, depilacja pastą cukrową i woskiem, przedłużanie i zagęszczanie rzęs...

    Cytuj
  • Czakalaka 9 mar 2012, 20:49
    Pozbycie sie cellulitu to ciężka sprawa, walczę z nim od kilku lat. W ciąży trochę mi sie przytyło i od tamtej pory zaczęłam mieć problem z tą okropną przypadłością. Stosowałam mnóstwo kosmetyków, nawet tych z najwyższej półki, ale efekty sa znikome a wręcz mam wrażenie, że żadne. Powoli tracę nadzieję, że uda mi się kiedys pozbyć tego świństwa, chciałabym latem założyć bikini i bez skrępowania wyjść na plażę, ale jak patrze w lustro, to ręce mi opadają. Czytałam kiedyś o jakichś bańkach, które niby usuwają cellulit, ale nie wiem czy to nie kolejna ściema i czy znowu nie wydam pieniędzy na darmo.
    Cytuj
  • malwina1234 10 mar 2012, 11:39
    ja sie wlasnie boje, ze nie dosc, ze nie zniknie, to ze bedzie go coraz wiecej i bedzie coraz bardziej widoczny... na plaze to juz chyba nigdy nie wyjde. A co myslicie wlasnie o takich roznych zabiegach na cellulit ? bo z tego co czytalam to sa rozne.
    Cytuj
  • marakujka 10 mar 2012, 17:14
    Nie bój się tylko zacznij działać. Od gadania cellulitu się kochane nie pozbędziecie. Najlepiej próbować zabiegów, ćwiczeń, im więcej wszystkiego to w tym przypadku dobrze. Ja zaczęłam ćwiczyć i przeszłam zabiegi i oceniam, że nóźki są lepszeuśmiech i jestem baaardzo zadowolona, bo już nie długo ciepełko i będzie można się pokazać w krótkich spodenkachuśmiech
    Cytuj
  • malwina1234 11 mar 2012, 14:00
    a jakie cwiczenia wykonywalas ? i jakie zabiegi przeszlas ? jak mozesz to napisz, bo jestem bardzo ciekawa i sama bym chetnie skorzystala
    Cytuj
  • werka123 11 mar 2012, 14:06
    Tez mam z tym problem. Zbliża się lato i jak tu wyjść w mini albo w spodenkach czy też na plażę. Zrobiłabym wszystko aby się tego pozbyć. Może zna ktoś jakieś dobre salony w których wykonują zabiegi na pozbycie się cellulitu? Chciałabym poznać opinię osób które skorzystały i są zadowolone i mniej więcej jakie ceny?
    Cytuj
  • marakujka 12 mar 2012, 15:55
    dużo skakania na skakance, mimo, że mieszkam w bloku, mam miejsce na korytarzu i jak miałam wolną chwilę to skakałam, dziennie wychodziło jakąś godzinkę w sumie. i przed wieczorkiem robiłam serie przysiadów. Dodatkowo chodziłam na zabiegi bańką chińską. efekt taki, że nie wstydzę się chodzić w krótkich spodenkach i spódniczkachuśmiech
    Cytuj
  • malwina1234 13 mar 2012, 18:15
    kurcze, ja nie moge skakac na skakance bo mam problemy z kregoslupem... ale znajde jakies inne cwiczenie, ktore wplywa na te same czesci ciala uśmiech
    Cytuj
1 2 3 4 5 6 7 z 13  
O urodzie, zdrowiu i modzie - dyskusje na forum
Poprzednia: E-fajki