Niemal każdy człowiek lubi robić zakupy, szczególnie kobiety. Nic w tym dziwnego. Nieustannie zmieniające się trendy, obniżki, rabaty, tylko potęguję tę chęć. Gdy kupujemy to, co nam jest potrzebne, w granicach rozsądku, to nie jest powód do niepokoju. Jednak zdarza się czasem tak, że potrzeba kupienia nowej rzeczy jest tak wielka, że nie możemy się jej oprzeć, nawet jeśli ta rzecz nie jest nam potrzebna, a portfel świeci pustkami.
Objawy towarzyszą chorobie, która nazywa się zakupoholizm
Osoba, która jest zakupoholikiem nie posiada żadnych zahamowań jeśli chodzi o robienie zakupów. Kupuje w hurtowych ilościach niepotrzebne rzeczy, zazwyczaj żałując tego po fakcie. Niepotrzebnych rzeczy przybywa, a pieniędzy, wprost przeciwnie, ubywa i to w zastraszającym tempie. Zaczyna się zaciąganie długów, brania kredytów. Zakupoholicy mają zazwyczaj duże problemy finansowe i żadnych możliwości, aby je rozwiązać. O swoim problemie dowiadują się dopiero w momencie, gdy sytuacja jest bardzo zła.
Zakupoholizm jest bardzo poważnym zaburzeniem i jak każda taka przypadłość wymaga leczenia. Zazwyczaj leczenie farmakologiczne nie pomaga. Należy wtedy zastosować inne środki. Zakupoholizm jest zaburzeniem psychicznym, dlatego też stosuje się terapię u psychiatry lub u psychologa w zależności od stadium choroby. Stosuje się również inne metody, nie wymagające porad specjalistów oraz leków. Warto np. przed pójściem na zakupy zrobić dokładną listę i się jej trzymać. Dobrym pomysłem jest również branie z sobą określonej ilości gotówki i ustawienie limitów na kontach, aby nie wydać za dużo.
Generalnie zakupoholizm może dotknąć zarówno kobiety, jak i mężczyzn. Najważniejsze to uświadomić sobie powagę problemu i z nim walczyć, gdy nie jest jeszcze za późno.