Wśród klientów jednego ze sklepów budowlanych na przedmieściach pięknego Wrocławia przeprowadzono dobrowolną ankietę. Aby wziąć w niej udział należało pobrać druk ankiety od hostessy, wypełnić go i wrzucić do specjalnej urny. Dla zachęty każdy kto oddał głos, dostawał miniaturowy notesik z wyrywanymi karteczkami i logo sklepu przeznaczony do tworzenia listy zakupów. W ciągu dwóch dni udało się zebrać ponad tysiąc odpowiedzi do ankiet i na podstawie statystycznego opracowania ponad tysiąca arkuszy, wyciągnięto wiele wniosków związanych z zapotrzebowaniem rynku na usługi naprawcze.
Ankietowanych pytano między innymi o to, w jakich sytuacjach w przypadku drobnych remontowych i naprawczych prac domowych korzystają oni z pomocy specjalistów i fachowców, a w jakich decydują się na samodzielną próbę naprawy. Okazało się, ze do zadań podejmowanych samodzielnie należy między innymi montaż anteny satelitarnej i drobne prace, gdy awarii ulegają instalacje sanitarne. Nieco rzadziej, ale również dość często klienci na własną ręką podejmują się pracy naprawczej, gdy zepsuje się instalacja energetyczna. Znacznie rzadziej ankietowani odpowiadali, że decydują się na samodzielnie interwencje w przypadku awarii ogrzewania. W takich sytuacjach wolą wezwać fachowca, który zna się zarówno na piecach, jak i na termoregulatorach, które w dzisiejszych czasach są nieodzownym elementem instalacji grzewczej. Trudno powiedzieć, że wynika to z obawy, by przypadkowo nie zepsuć trudnej i kosztowanej instalacji, czy raczej z tego, że niewiele osób potrafi z powodzeniem rozpoznać problem jaki rodzi mu się w swego rodzaju komputerze pokładowym, z pomocą którego można ustalić każdą datę i godzinę jako alarm, ale też, jako poranny budzik.
Dorośli często wykorzystują ten zabieg po to, by zaoszczędzić na ogrzewaniu. Wówczas za pośrednictwem owego komputera ustawiają, by na przykład temperatura w domu podniosła się o kilka stopni około pół godziny przed ich powrotem z pracy. Przez pozostały czas temperatura ustalona jest w zakresie niskich wartości, które choć nie zużywają dużo prądu lub gazu, to pozwalają utrzymać w domostwie taką temperaturę, która umożliwia przetrwanie wewnątrz, a dla odwiedzających spokojnie doczekanie do czasu, aż piec samoistnie się włączy. Takie ogrzewanie od podwyższonej temperatury, ale oczywiście wyższej niż ma otoczenie na zewnątrz budynku, pozwala szybciej uzyskać pożądaną temperaturę, a w efekcie jest to też po prostu bardziej opłacalne pod względem finansowym i kosztów ogrzewania.