Zbliżają się urodziny mamy, narzeczonego, siostry, przyjaciółki? Jedna uroczystość goni drugą, a Ty czujesz, jak Twój portfel robi się coraz cieńszy kupując kolejny prezent? Jak jednocześnie nie zbankrutować i nie zawieść bliskich nam osób? Po przeczytaniu tego artykułu odnajdziesz złoty środek: tanie i oryginalne w jednym.
Kto powiedział, że oryginalne musi być drogie? Wręcz przeciwnie- osoby, które dysponują niskim budżetem często okazują się bardziej kreatywne. Muszą one szukać rozwiązań w stylu 'jak zarobić, aby się nie narobić'- jak zaoszczędzić i jednocześnie zachwycić odbiorcę.
Poniżej przedstawiono kilka propozycji prezentów- jedyne czego wymagają to cierpliwości, pomysłowości i włożenia w to co się robi serca. No, i jeszcze kilku zaskórniaków;)
1. Zdjęcie/kolaż.
Brzmi banalnie? Niekoniecznie. Wydrukowane na dużym formacie, nie to pierwsze lepsze, lecz kojarzące się ze wspólnie spędzoną chwilą/wyjazdem lub ukazujące naszą kreatywność (co powiesz na fotografię zrobioną z 6 piętra ukazującą osoby leżące na ziemi na kształt napisu 'Sto lat'?).
2. Ciasta, ciastka, ciasteczka.
Tutaj pole do popisu jest bardzo duże. Od ciekawych kształtów, kolorów, nadzienia, po wymyślne własnoręcznie wykonane opakowania. Poświęcony czas i zaangażowanie z pewnością zostaną docenione- szczególnie, jeżeli ktoś na co dzień trzyma się z daleka od piekarnika:).
3. Pokonać odległość.
Od solenizanta/jubilata dzielą Cię dziesiątki/setki/tysiące kilometrów? Nie ma fizycznej możliwości na spotkanie? Można podarować coś więcej niż kartkę z życzeniami i przelew na konto. Oczywiście najlepiej byłoby zrobić niespodziankę i osobiście pojawić się przed drzwiami bliskiej osoby, jednak jeżeli to wykracza ponad nasze możliwości, wykorzystajmy zasoby dzisiejszej techniki. Co powiesz na własny film? Kilka chwil ze swojego życia/przemyśleń/ciepłych słów. A może dołączyć do tego parę fragmentów z zeszłych wspólnie spędzonych wakacji? Masz tu pełne pole do popisu!
4. Czas.
Jesteś wiecznie zaganiany? Ciągle się mijacie, czasami Wasze kontakty ograniczają się do krótkiej rozmowy przez telefon/zdawkowym sms-ie? Może warto podarować drugiej osobie najcenniejszą z możliwych 'rzeczy'- czas? I nie mówimy tu o drogich restauracjach czy biletach na premierową sztukę teatralną. Piknik, własnoręcznie przygotowany obiad/kolacja, kilkugodzinny spacer- to obdarowywana osoba ma zdecydować jak wykorzystacie taki 'voucher'. Z pewnością jest to oryginalny i jakże miły prezent :)
To od Ciebie zależy, jak bardzo się postarasz i jaki będzie efekt końcowy :). Pamiętaj, że nie to, co kosztowało najwięcej pieniędzy jest najwięcej warte- może być tanie i dużo bardziej oryginalne. Pamiętaj też, że nikt nie powiedział, iż prezent musi być rzeczą materialną.
