Favore.pl

Strona wizytówka użytkownika "KrzysztofZietarski"

Strona wizytówka użytkownika "KrzysztofZietarski"

Wyślij zapytanie Pokaż na mapie Zobacz opinie lub Wystaw opinię Obserwuj
Użytkownik
KrzysztofZietarski ZweryfikowanyFavore.pl potwierdza prawdziwość danych kontaktowych tego wykonawcy
Wyślij wiadomość
Kontakt
Krzysztof Ziętarski
Wyślij e-mail
80-171 Gdańsk
Pokaż na mapie
Uwaga: podczas kontaktu powołaj się na Favore.pl
Rejestracja
3 maj 2009, 11:21
Logowanie
21 lip 2016, 13:17
STATYSTYKI
  • Opini pozytywnych 0
  • Opini neutralnych 0
  • Opini negatywnych 2
  • Aktywnych usług 8
  • Aktywnych produktów 0
  • Wpisów na forum 0
  • Wpisów w bazie wiedzy 0

O mnie ( O nas )

Nazywam się Krzysztof Ziętarski, urodziłem się w 1988 roku. Pochodzę z Torunia, razem z żoną mieszkamy w Gdańsku, gdzie studiujemy na Politechnice. Ja elektronikę - Ania budownictwo.

Zdjęcia robię od małego - bo nauczył mnie ojciec. Pierwszy własny aparat dostałem z okazji Pierwszej Komunii. Po Prakticę BM wybraliśmy się wtedy na giełdę fotograficzną do Warszawy.

Już od początku ojciec uczył mnie, że najważniejsze są zdjęcia ludzi, dlatego zawsze chętnie robiłem reportaże z wycieczek szkolnych, pielgrzymek i innych wydarzeń, w których miałem okazję brać udział. Po jakimś czasie zaczęła mi się też podobać sama natura, ale nadal moje zdjęcia w 99% to reportaże i po prostu Wyślij e-mail .

Reportaże i fotografia dokumentalna to mój żywioł - tutaj czuję się najlepiej. Lubię być blisko ludzi i uwieczniać ich emocje, gesty, wzruszenia. Lubię patrzeć na świat przez obiektyw aparatu.

Wraz z zakupem pierwszego własnego aparatu cyfrowego, zacząłem interesować się Wyślij e-mail , tak by kreatywnie móc wykorzystywać ich ogromny potencjał - w końcu światło w fotografii to jedna z najważniejszych rzeczy.

Fotografia ślubna i reportażowa to ciekawe zajęcie - jest też dla mnie dobrym narzędziem, by swoim hobby zarobić trochę pieniędzy, praktycznie łącząc przyjemne z pożytecznym.

W plenerze i w czasie uroczystości najczęściej pracujemy razem z żoną, by móc ogarnąć statywy i lampy. Ania jest też niewyczerpanym źródłem wspaniałych pomysłów na ujęcia w plenerze ( te najlepsze to jej pomysły ).



OPINIE O UŻYTKOWNIKU
negatywna
rozwiń Po sterylizacji kotki nie zalecono żadnego zabezpieczenia rany, choć o to pytałam. To był mój pierwszy kociak, zatem nie byłam w stanie przewidzieć co może się stać - lekarz z doświadczeniem już tak... Pierwszej nocy kotka wygryzła sobie prawie wszystkie szwy (został jeden). Spanikowana zapakowałam kicię i pojechałam do weta. Dr.KZ stwierdził, że: "jakoś zrośnie, szyć nie może bo by musiał znów podać kotu narkozę. Proszę kupić kołnierz dla kota (30zł)." Szkoda, że wcześniej nie powiedział mi o tym kołnierzu. Owszem jakoś zroszła się rana ale strachu najadłam się co niemiara. Bałam się, że wda się zakażenie i będzie po kotce. Ceny mają strasznie wysokie. Kompetencje... zaczej niezawysokie. Wystawiona 21-11-2012 14:00 przez Tosia (86.111.113.*)   Zgłoś nadużycie
negatywna
rozwiń Ceny z kosmosu, poza tym lekarze niekompetentni. Jak jeden robi USG, to nie zna się na chorobach skóry, drugi nie robi usg, ale zna się na rozrodzie, no ludzie! Jakie oni uczelnie kończyli w takim razie? Spieprzyli sterylizację suczki i to za cenę 2 razy taką jak w innych przychodniach. Nie polecam nikomu!!! Wystawiona 08-11-2012 10:42 przez ona (217.173.184.*)   Zgłoś nadużycie
W trosce o wiarygodność opinii oraz reputację usługodawców rejestrujemy adresy IP komputerów, z których wystawiane są opinie.
Użytkownik wystawiający opinię proszony jest również o podanie danych kontaktowych, które nie są jednakże weryfikowane.