Favore.plForumSzkoły, kursy, szkolenia, korepetycje

Jaki certyfikat z języka angielskiego najlepiej zrobić?

FORA TEMATYCZNE
NAJNOWSZE DYSKUSJE
OSTATNIO POPULARNE
PROMOWANE USŁUGI



Dodaj zlecenie

Jaki certyfikat z języka angielskiego najlepiej zrobić?

Login Hasło ZalogujNie masz konta?   Zarejestruj sięObserwuj
  • malolata 15 lip 2010, 14:35
    Zaraz po wakacjach planuję zapisać się na kurs przygotowujący do zdawania egzaminu na certyfikat językowy. Zastanawiam się tylko, który certyfikat wybrać? Jestem na poziomie średnio zaawansowanym, wstępnie myślałam o CAE. Ale ostatnio koleżanka opowiadała mi też o IELTS, czytałam trochę też o TOEFL. Trochę się już w tym gubię skrzywienie
    Może macie jakieś doświadczenia, rady?
    Cytuj
  • casinda_ebe 16 lip 2010, 10:11
    Ja jakiś czas temu też interesowałam się tym tematem. Co prawda okoliczności sprawiły, że utknęłam w miejscu i w końcu nie zapisałam się na żaden kurs.
    Zależy w jakich celach chcesz robić certyfikat. Jeśli głównie pod przyszłego pracodawcę w Polsce to CAE jest dobrym wyborem. Co innego, jeśli zamierzasz wyjechać z Polski. Wtedy radzę zainteresować się IELTS - jest to certyfikat wymagany przy załatwianiu wizy do Australii albo dla chcących uczyć się za granicą.
    Cytuj
  • Gutoslawa 16 lip 2010, 13:03
    Dokładnie, wszystko zależy w jakim celu chcesz zrobić certyfikat?
    Cytuj
  • malolata 26 lip 2010, 15:37
    certyfikat będzie mi potrzebny po skończeniu studiów, głównie w poszukiwaniu pracy. Póki co nie planuję nigdzie wyjeżdżać. Więc rozumiem, że lepiej CAE?
    Cytuj
  • Gutoslawa 26 lip 2010, 15:40
    CAE to dobry pomysł w Twoim przypadku. Oznacza już pewien poziom znajomości języka, dlatego na pewno dla potencjalnego pracodawcy to dobry sygnał. Pamiętaj tylko, żeby zapisać się na kurs typowo przygotowujący do tego egzaminu. Niestety certyfikaty wymagają nie tylko dobrej znajomości języka, ale w dużym stopniu odpowiedniego wyćwiczenia konkretnych form zadań...
    Cytuj
  • rzenia 29 lip 2010, 10:31
    Ja też na Twoim miejscu zrobiłabym CAE. Jest u nas dość popularny i każdy pracodawca go rozpozna.
    Sama zrobiłam go kilka lat temu. Przyznam, że ważne jest, żeby zapisać się na kurs przygotowujący do tego egzaminu. Nawet jak dobrze znasz język, to trzeba wyćwiczyć odpowiednie formy zadań. Nie ma co ryzykować, bo cena za egzamin jest dość duża, a przyznam, że wcale nie łatwo go zdać.
    Cytuj
  • szczap 29 lip 2010, 14:00
    Ja mam zrobiony i CAE i TOEFL.
    Ten pierwszy zrobiłem zaraz na początku studiów. Potem ubiegając się o wyjazd na rok do stanów na studia musiałem zdać TOEFL. Jest to bowiem certyfikat uznawany przez amerykańskie uczelnie. Dodatkowo tylko dwa lata od jego wydania. Tak więc na Twoim miejscu nie rozważałbym tej opcji.
    Jak później szukałem pracy, to praktycznie żaden pracodawca nie wiedział co to za certyfikat, więc w Polsce jest to bezużyteczny papier... Za to CAE dużo więcej mówi.
    Cytuj
  • wyczanka 29 lip 2010, 15:29
    szczap ma rację, na nasze polskie warunki certyfikaty Cambrige (FCE CAE CPE) są najlepsze. Każdy pracodawca jakiego poziomu można się spodziewać po danym papierku. Inaczej sprawa się ma za granicą. Tak samo mam zrobiony CAE, jednak dwa lata temu planując studia w Anglii musiałam zrobić IELTS. Takie są wymogi, potwierdza on znajomość języka dla wszystkich wyjeżdżających na studia i ubiegających się o wizy w Anglii i w Australii. Przyznam, że gdybym wiedziała wcześniej od razu zrobiłabym ten papier z pominięciem CAE bo ten nie jest mi zupełnie potrzebny.
    Cytuj
  • malolata 29 lip 2010, 16:43
    Z tego co piszecie to chyba zdecyduję się na CAE jednak... Czy ktoś wie, jak jest trudny? Dam radę przygotować się w pół roku??
    Cytuj
  • szczap 29 lip 2010, 17:45
    malolata napisał:Z tego co piszecie to chyba zdecyduję się na CAE jednak... Czy ktoś wie, jak jest trudny? Dam radę przygotować się w pół roku??
    Zależy co rozumiesz pod słowem trudny przymrużenie oka Można powiedzieć, że jest specyficzny, trzeba dobrze poznać każdy typ zadań. Tak niestety jest z tymi certyfikatami. Uważam, że dobrze znam anielski, a mimo to nie podszedłbym do takiego egzaminu z marszu. Zajęło mi dobre pół roku ćwiczenie tych wszystkich zadań (a drugie pół roku spędziłem na przygotowaniach do drugiego certyfikatu... ). Trzeba poznać ich specyfikę, wiedzieć co jest najwyżej punktowane, na co zwracać uwagę. Od tego jest kurs. Dobrze jest zrobić sobie na początku nauki taki próbny test, żeby samemu ocenić ile czasu potrzeba na przygotowanie. Zwłaszcza, że cena za taki egzamin jest spora...
    Cytuj
1 2 3 4 5 z 5  
Szkoły, kursy, szkolenia, korepetycje - dyskusje na forum