pozytywna
rozwiń
Jadąc z Kielc na lotnisko w Pyrzowicach zepsuł mi się samochód w okolicy dwieście metrów od lotniska,była północ,padający deszcz i uszkodzenie samochodu (urwane koło)postawiło mnie w sytuacji bezradnym.Mimo tego skierowano mnie na ten parking gdzie udzielono mi pomocy natychmiastowo ;odwieziono kobietę i mnie z bagażem na lotnisko oraz scholowano samochód w bezpieczne miejsce.
Wystawiona 05-09-2010 18:59
przez naturauno4@poczta.onet.pl (79.185.85.*)
Zgłoś nadużycie
W trosce o wiarygodność opinii oraz reputację usługodawców rejestrujemy adresy IP komputerów, z których wystawiane są opinie.
Użytkownik wystawiający opinię proszony jest również o podanie danych kontaktowych, które nie są jednakże weryfikowane.