Favore.pl › Forum › O urodzie, zdrowiu i modzie ›

Mój problem - czerwone policzki:(, strona 3

  • Szukaj »
FORA TEMATYCZNE
NAJNOWSZE DYSKUSJE
salon kosmetycznyPrzyjaźń onlinePrzyjaźń w sieciPortal dla wszystkichGdzie do laryngologa w OlsztynieProblem z trądzikiem Odzież plus sizeModa plus size
OSTATNIO POPULARNE
PROMOWANE USŁUGI
Hair Again System Zagęszczanie włosów zamiast przeszczepu włosówWarszawa (mazowieckie)Hair Again System Zagęszczanie włosów zamiast przeszczepu włosów, Warszawa (mazowieckie)ŚCIĄGANIE SZWÓW PO ZABIEGACH OPERACYJNYCHWrocław (dolnośląskie)ŚCIĄGANIE SZWÓW PO ZABIEGACH OPERACYJNYCH, Wrocław (dolnośląskie)Pijawki Łódź hirudoterapia - pijawki lekarskieŁódź (łódzkie)Pijawki Łódź hirudoterapia - pijawki lekarskie , Łódź (łódzkie)SZYNY CPM ARTROMOT, OPTIFLEX, WYPOŻYCZALNIA CAŁA POLSKAKraków (małopolskie)SZYNY CPM ARTROMOT, OPTIFLEX, WYPOŻYCZALNIA CAŁA POLSKA, Kraków (małopolskie)



Dodaj zlecenie

Mój problem - czerwone policzki:(

Login Hasło ZalogujNie masz konta?   Zarejestruj sięObserwuj
Wróć do forum: O urodzie, zdrowiu i modzie  1 2 3 4 z 4  
Odpowiedz
  • Sissi87 27 wrz 2010, 15:25
    Iolla007 napisał:Też kiedyś miałam takie rumieńce buraczkowe, ale odkąd nabrałam pewności siebie to i problem z policzkami sie zmnijesyzłuśmiech A pomagal mi też krem Ruboril. Mówię Wam trzeba popracowac troszke nad sobą, to w dużym stopniu jest problem w głowie, im więcej się o tym myśli tym problem narasta.
    Łatwo mówić, ale to strasznie odbiera własnie pewność siebie, jak ktoś na Ciebie dziwnie patrzy albo pyta co ci się stało...
    A Ruboril też stosowałam, ale po jakimś czasie moja skóra jakby się na niego uodporniła.
    Cytuj
  • MemoNemo 27 wrz 2010, 15:53
    A używał może ktoś z Was Vichy? Namawiała mnie sprzedawczyni w aptece. Usłyszałem też żeby uważać na klimatyzację i kaloryfery i używac kremu z wysokim filtrem do twarzy.
    W sumie to wczesniej w zasadzie nie używałem kremu, a podobno mam wysuszoną skórę co pogarsza sprawęskrzywienie Ale zacząłem uzywać. Miałem już tą piankę i dwa rodzaje kremu, ale nie za wiele to pomogło tyle że nie czuję już pieczenia skory.
    Cytuj
  • Eli2010 27 wrz 2010, 17:42
    Z tego co się orientuję, to takie czerwone plamy na policzkach mogą mieć dwie przyczyny. Po pierwsze osłabione naczynka pękają, dając zaczerwienienie i na to są różne specyfikiuśmiech Ale druga rzecz to płytko unaczyniona skóra, a na to już niestety niewiele można poradzić (albo nic), bo to jak się mówi "taka uroda". Zapisae w genach chybauśmiech Ja na szczęscie tego nie odziedziczyłam, ale siostra ma to na pewno po naszym tacie.
    Cytuj
  • becia_koronczarka 27 wrz 2010, 21:16
    Masz rację Eli, ja byłam z podobnym problemem u dermatologa i to niejdnego. Ogólnie rzecz biorąc to mi powiedzieli prawie to samo, czyli że to kwestia genów i naprawdę skuteczny móglby być tylko laser, aczkolwiek może zostawić malutkie blizny i ciężko znaleć dobrego fachowca do takiego zabiegu. Dostalam za to różne specyfiki od różnych lekarzy, jeden mi polecił kremiki po 80zł, których już wczesniej próbowałam, drugi zapisał krem do zrobienia w aptece i bezwzględnie zabronił się opalać i chodzić do sauny. A babeczka zaleciła iwostin i rutinoscorbin kazała łykaćuśmiech
    Cytuj
  • birata 27 wrz 2010, 23:40
    No bo to tak jest, pocieszę Was, że niektórym ten problem przechodzi z wiekiem, nie wiem ile macie lat, ale może się to ułagodzi... a tak to zielony korektorek i dobry podkład. Wiem, że to może uprzykrzać życie, ale naprawdę są gorsze nieszczęścia w życiu. Powodzenia życzęuśmiech
    Cytuj
  • Piekarzowa 28 wrz 2010, 0:09
    Mój dermatolog też mnie pocieszał, że powinnam się cieszyć, że nie mam trądziku różowatego albo łuszczycy czy innej choroby. W sumie to przyznałam mu rację, ale ilekroć patrzę rano w lustro to mam załamkęsmutny
    Cytuj
  • MemoNemo 28 wrz 2010, 6:37
    No jasne, można sie pocieszać, że "inni mają gorzej", ale to chyba nie o to chodzi. Nie wymieniamy sie przecież uwagami na forum żeby sobie pobiadolić tylko żeby się czegoś dowiedziec z doświadczenia innych i może uzyskać jakąs pomoc...
    Cytuj
  • yellowphone 28 wrz 2010, 7:46
    Wczoraj zrobiłam sobie peeling, myśłałam że enzymatyczny to można... ale straszliwie piekła mnie skóra, była wręcz zaogniona i nie muszę chyba mówić jak wygladały moje policzki po tymskrzywienie Więc stanowczo odradzam peelengi w ogóle, no bo mechaniczny to chyba w ogóle... jakby tarką przejechać po twarzy.
    Cytuj
  • Gaik 28 wrz 2010, 8:36
    Piekarzowa napisał:Mój dermatolog też mnie pocieszał, że powinnam się cieszyć, że nie mam trądziku różowatego albo łuszczycy czy innej choroby. W sumie to przyznałam mu rację, ale ilekroć patrzę rano w lustro to mam załamkęsmutny
    Jasne, należy docenić, że to nie groźna choroba ale "tylko" pękające naczynka. Ale nieleczone naczynka mogą sie przerodzić w trądzik różowaty, więc ta kczy owak warto coś z tym robić. Nie tylko ze względów estetycznych.
    Cytuj
  • Sissi87 28 wrz 2010, 11:24
    Ja sprawdziłam na sobie peeling Pharmaceris Puri Capeeling i moge Wam go polecić. Zero podrażnień, nie nasila problemu.
    a prócz tego jeszce dobrze jest używać mleczka tonikku itp z tej samej serii jako uzupelnienie kuracji.
    Cytuj
Odpowiedz
 1 2 3 4 z 4  
O urodzie, zdrowiu i modzie - dyskusje na forum
Poprzednia: Zespół jelita drażliwego
Następna: Jak zrobić piękne i trwałe loki?