więcej
Z baterią sprawa wygląda tak, że albo pracujesz na niej, albo na zasilaniu. Unikaj sytuacji, w których masz pełną baterię i do tego podłączony do prądu laptop, bo to najbardziej "psuje" baterię. Jak się wyładuje to ładujesz i potem działasz na pełnej baterii. Ale faktycznie, jeśli nie musisz w domu używać baterii to najlepiej ją wyciągnąć. | Dodano: 30 lip 2010, 21:49
więcej
Też myślę, że powinnaś dać złotówki. 50 euro to rzeczywiście mało efektowna kwota, a nie ma co szaleć i specjalnie zamieniać 200 zł. Chyba, że masz jakieś euro to możesz dać. Prawda jest taka, że każdy daje tyle ile ma, więc nie ma co panikować. Zresztą przyjaciółka chyba wie jak się zarabia w Polsce... | Dodano: 29 sie 2010, 10:14
więcej
Dzięki za podpowiedź, na pewno poszukam :0
A co do gier, to przypomniała mi się jeszcze taka śmieszna: Jenga. Pomysł jest bardzo prosty, stoi wieża z drewnianych klocków. Gracze wyciągają po jednym z wieży i stawiają na górze. Z kolejnym ruchem jest co raz trudniej przegrywa osoba, która doprowadzi do upadku wierzy. Jest dużo śmiechu przy tej grze, zwłaszcza jak się gra po drinku, kiedy już ręce trochę drżą ;) | Dodano: 15 wrz 2010, 12:49
więcej
[cytat=urbanistka]
Kosztowały sporo - 150 zł, ale patrząc na cenę zwykłych to i tak nie tak źle :) A myślę, że to zakup na lata i jeszcze moje dzieci będą nimi grały :)
[/cytat]
Dokładnie, takie scrabble to jak porządnie wykonane szachy. Od razu się przyjemniej gra i mogą być na pokolenia ;) A cena jeszcze do przeżycia, zwłaszcza, że zwykłe kosztują koło 100 zł.
Można wiedzieć gdzie je kupiłaś? | Dodano: 15 wrz 2010, 8:41
więcej
[cytat=urbanistka]
Ja też uwielbiam scrabble!!! Zaszalałam jakiś czas temu i kupiłam sobie wersję deluxe. Drewniane literki, plansza z obrotową podstawką (co jest bardzo praktyczne) i do tego wszystkiego aksamitny woreczek :) Są super!!
[/cytat]
Zapytam z ciekawości ile kosztowały ? Nigdy takich nie widziałem. | Dodano: 14 wrz 2010, 22:21
więcej
[cytat=zatroskana]
No właśnie Monopol jest super, tylko strasznie drogi... Gra za ponad 100 zł to dla mnie duża przesada. A Eurobiznes można już kupić za jakieś 30 zł :) I też jest bardzo fajny.
[/cytat]
No tak, tylko jakość też jest dużo niższa niż Monopoly... Coś za coś, taka gra zostaje już na lata, więc moim zdaniem warto czasem zainwestować. Zwłaszcza, jeśli wiadomo, że gra jest fajna.
Tak samo jak scrabble, które osobiście uwielbiam. Widziałem kiedyś polską wersję, nie pamiętam jak się nazywała. Tylko, że zamiast plastikowych literek były kartoniki...
| Dodano: 14 wrz 2010, 17:36
więcej
[cytat=aniqa33]
Andriej, piszesz, że wszyscy goście byli zadowoleni, ale z drugiej strony niektórzy i tak dali pieniądze, to jak to było? :P
[/cytat]
Pieniądze dostaliśmy od chrzestnego, który się zgapił i już na liście niewiele pozostało, do kupienia, a on nam chciał dać większą sumę. I babcie też dały pieniądze, bo jednak dla starszych osób to nie do końca było takie wygodne...
Ale reszta nie miała z tym problemu :P | Dodano: 27 sie 2010, 15:10
więcej
My po prostu dołączyliśmy do zaproszeń karteczkę z miłym wierszykiem, że prezenty można znaleźć w danym sklepie + adres, telefon, stronę internetową. Było to bardzo wygodne dla gości, bo mogli nawet przez internet zorientować się co jest do kupienia, potem telefonicznie zamówić. w sklepie ładnie wszystko pakowali i dołączali karteczkę co jest od kogo.
Moim zdaniem to jest jednak coś zupełnie innego niż pieniądze. Wiadomo, że nikt do koperty 50 zł nie włoży, bo głupio. A w tym wypadku mógł dołożyć od siebie chociaż filiżankę, albo talerzyk... Zresztą goście też byli bardzo zadowolenia z tej formy, nikt nie narzekał. | Dodano: 27 sie 2010, 13:15
więcej
Moim zdaniem najlepiej, gdy para młoda zrobi listę prezentów.
Sam się na takie rozwiązanie zdecydowałem i wyszło naprawdę świetnie. Nie zależało nam na kasie, większość sprzętów też już przed ślubem kupiliśmy. Chcieliśmy dostać piękny serwis obiadowy i do kawy.
Wybraliśmy sklep, podzielili serwis na części, a nasi goście chodzili tam i kupowali na ile było ich stać. Nie było żadnych podwójnych rzeczy, bo w sklepie o wszystko zadbali, a my uzbieraliśmy praktycznie cały serwis. Zdarzyło się kilka osób, które jednak dały nam pieniądze, to dokupiliśmy za to brakujące części :) | Dodano: 26 sie 2010, 21:51
więcej
No niestety, auta retro dość drogo wychodzą... Ja miałem farta, bo mój znajomy ma taką wypożyczalnię, to wynajął mi po kosztach. Musisz szukać w necie, może akurat w Twojej okolicy trafi się jakaś tańsza firma. ta jest z Warszawy, to wiadomo, że nie może być tania ;) Życzę powodzenia!| Dodano: 7 wrz 2010, 17:08
W trosce o wiarygodność opinii oraz reputację usługodawców rejestrujemy adresy IP komputerów, z których wystawiane są opinie. Użytkownik wystawiający opinię proszony jest również o podanie danych kontaktowych, które nie są jednakże weryfikowane.