Favore.plForumFinanse, prawo, ubezpieczenia

Opodatkowanie imprez firmowych, strona 2

FORA TEMATYCZNE
NAJNOWSZE DYSKUSJE
OSTATNIO POPULARNE
PROMOWANE USŁUGI



Dodaj zlecenie

Opodatkowanie imprez firmowych

Login Hasło ZalogujNie masz konta?   Zarejestruj sięObserwuj
  • Procencik 11 kwi 2011, 19:53
    Jakby 100 tys. firm wysłało zaproszenia na piknik o wartości 100 zł, to podatek wyniósłby (100*19%)*100 000 zl.
    No to dałoby 1,9 mln zł podatku od czegoś w czym się nie uczestniczyło. A gdzie dojazd na taką imprezę.
    Cytuj
  • CIT 11 kwi 2011, 22:47
    Barnaba56 napisał:Co tam dyrektor takie zaproszenia wszystkie firmy powinny wysłać Vincentemu ministrowi. Biedak poszedłby z torbami, bo od każdego zaproszenia musiałby zapłacić podatek. I szybko uchyliłby taką durną decyzję fiskusa.
    Na szczęście minister rozsądny człowiek i zmienił tą niekorzystną decyzję IS z Katowic.

    W piśmie DD3/033/174/KDJ/10/PK-1143 z 2010.12.06 czytamy

    Na podstawie art. 14e § 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa (Dz. U. z 2005 r. Nr 8, poz. 60 z późn. zm.), Minister Finansów zmienia z urzędu interpretację indywidualną z dnia 8 lipca 2010 r., Nr IBPB II/1/415-411/10/BD wydaną przez Dyrektora Izby Skarbowej w Katowicach w imieniu Ministra Finansów, uznającą za nieprawidłowe stanowisko Wnioskodawcy przedstawione we wniosku złożonym w dniu 12 kwietnia 2010 r. o udzielenie pisemnej interpretacji przepisów prawa podatkowego dotyczącej podatku dochodowego od osób fizycznych w zakresie obowiązku zaliczenia do przychodu ze stosunku pracy udziału pracownika w imprezach integracyjnych organizowanych przez pracodawcę ze środków obrotowych Spółki jak i zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, gdyż stwierdza jej nieprawidłowość.


    Moim zdaniem głupio mu się zrobiło, że ma takich dyrektorów co chcą opodatkowywać coś wirtualnego. Szybko mu to poszło, bo interpretacja była z lipca a już na początku grudnia ją anulowano. Ostała się raptem 4 miesiące.

    Cytuj
  • Declaration 12 kwi 2011, 6:35
    Inną typową sprawą jest sposób ustalania przychodu pracownika. Firmy wychodzą z założenia, że nie da się go określić, bo przecież jeden pracownik zje i wypije więcej od innych i opodatkowanie wszytskich po równo byłoby niewłaściwe. A jeśli tak, to nie trzeba opodatkować przychodu pracownika bo i tak nie ma jak. A fiskus? Ten twierdzi, że się da ustalić taki przychód i nakazuje płacić PIT - to pracownicy go płacą, tylko firma występuje w roli płatnika podatku.
    Cytuj
  • Rogalik 12 kwi 2011, 8:02
    To niestety jest prawda. Mimo, że ta chora interpretacja z Katowic została uchylona przez ministra finansów, to stara gwardia nie śpi i dalej kontynuuje głupią drogę. Tak robią w Poznaniu. Interpretacja tej izby podkreśla, że fiskus zatrudnia osoby, które nie mają pojęcia o zasadach funkcjonowania firm i tego jak integrują pracowników.

    Do Izby w Poznaniu wpłynął wniosek w którym jedna z firm pisze:

    Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (dalej Spółka) organizuje dla swoich pracowników spotkania integracyjne (m.in. spotkania świąteczne, spotkania organizowane z okazji jubileuszu pracowników i inne spotkania okolicznościowe). Celem organizacji spotkań jest stworzenie właściwej atmosfery w pracy poprzez stworzenie towarzyskich relacji między pracownikami, wzmocnienie więzi pracowników ze Spółką, a w konsekwencji zwiększenie efektywności ich pracy. Wydatki na finansowanie spotkań pochodzą ze środków obrotowych Spółki. Uczestnictwo w imprezie ma charakter dobrowolny. Spotkania organizowane są w restauracjach, w siedzibie Spółki i mają one charakter dobrowolnego uczestnictwa.

    Dyrektor Izby Skarbowej w Poznaniu 3 marca 2011 roku ILPB1/415-1385/10-4/AG uważa, że możliwość wzięcia udziału w imprezie integracyjnej zorganizowanej przez pracodawcę prowadzi do powstania u pracownika przychodu podlegającego opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych. To jest podobne stanowisko do tej idiotycznej decyzji z Katowic.

    A kiedy opodatkują głupotę urzędników? Bylibyśmy bardzo bogatym krajem.
    Cytuj
  • 7Dekoder 12 kwi 2011, 9:21
    Gdyby były karty identyfikacyjne to można by dokładnie przypisać co kto i ile wziął. Bierzesz kawę to zapisuje się to na kracie, bierzesz gotową porcję pizzy to zapisujemy to na karcie.
    Tylko taki sposób jest kosztowny. Zakup urządzeń rejestrujących mijałby się z celem i pewnie każdy ograniczyłby się do kawy. Taka impreza integracyjna przypominałaby raczej stypę niż piknik i może o to fiskusowi chodzi. Skoro oni nie mają takich imprezek to ty też możesz ich nie mieć.
    Cytuj
  • MindZone 12 kwi 2011, 12:46
    Imprezę integracyjną można sfinansować z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, ale trzeba pamiętać o tym, aby zróżnicować wartość dla pracownika uwzględniając jego sytuację dochodową. To też brzmi kuriozalnie, bo to oznacza, że jeden może np. dostać bułkę z szynką, a drugi tylko bułkę i to w dodatku nieposmarowaną nawet margaryną. I pamiętajmy o ogólnym limicie 380 zł.
    Powinna istnieć jakaś granica pazerności fiskusa, bo to na prawdę prowadzi do takich absurdów, które nadają się film komediowy.
    Cytuj
  • ZielonaWyspa 12 kwi 2011, 13:17
    MindZone napisał:Imprezę integracyjną można sfinansować z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, ale trzeba pamiętać o tym, aby zróżnicować wartość dla pracownika uwzględniając jego sytuację dochodową. To też brzmi kuriozalnie, bo to oznacza, że jeden może np. dostać bułkę z szynką, a drugi tylko bułkę i to w dodatku nieposmarowaną nawet margaryną. I pamiętajmy o ogólnym limicie 380 zł.
    Powinna istnieć jakaś granica pazerności fiskusa, bo to na prawdę prowadzi do takich absurdów, które nadają się film komediowy.
    I nawet to może być błędne myślenie... każdemu inaczej nie ma pokrycia w orzeczeniu Sądu najwyższego z 23 października 2008 (II PK 74/2008, OSNP 2010/7-8/88). SN stanął na stanowisku, że regulamin funduszu może przewidywać wydatkowanie środków funduszu na inne cele mieszczące się w ramach działalności socjalnej oraz ustalać inne zasady korzystania z tych świadczeń, np. powszechnej dostępności na równych zasadach w zakresie imprez integracyjnych. Wynika z tego, że firma może przyjąć iż każdemu należy się po równo i obliczanie dochodu czy sytuacji materialnej pracowników mija się z celem.
    Cytuj
  • 100euro 12 kwi 2011, 15:32
    Ostatecznie to firma ma kłopot z tymi podatkami, gdy fiskus doszedł do innego wniosku. To na firmie ciąży obowiązek prawidłowego obliczania podatku i jak zrobi coś źle... no to jest źle dla niej.
    Cytuj
  • JaPrezes 12 kwi 2011, 19:26
    MindZone napisał:Imprezę integracyjną można sfinansować z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, ale trzeba pamiętać o tym, aby zróżnicować wartość dla pracownika uwzględniając jego sytuację dochodową.
    Ale nie wszyscy przedsiębiorcy muszą jednak tworzyć fundusz socjalny. Organizując imprezę, wycieczkę dla pracowników finansują ja wówczas ze środków obrotowych firmy. Czy taki wydatek jest wówczas kosztem uzyskania przychodu? No i tu też czort wie jak to liczyć tj jest to koszt czy nie.
    Cytuj
  • Secularum 12 kwi 2011, 22:12
    Wydatki takie nie są wprost wyłączone z kosztów uzyskania przychodów, jednak większość organów skarbowych była zdania, że wydatki na zorganizowanie imprezy integracyjnej nie mogą stanowić kosztów uzyskania przychodów, gdyż nie maja one związku z osiąganym przychodem firmy (Urząd Skarbowy w Czarnkowie, 2 listopada 2005, NP-423/3/5/05; Drugi Mazowiecki Urząd Skarbowy w Warszawie, 20 maja 2005, 1472/ROP1/423/120/106/05/AW, Izba Skarbowa w Zielonej Górze, 27 stycznia 2005, I-1/423/6/05).

    Zupełnie inaczej do sprawy podeszło Ministerstwo Finansów (PB3/GN-8213-298/05/1680), którego zdaniem dzięki takim imprezom integracyjnym poprawia się atmosfera w pracy, dzięki czemu pracownicy mogą pracować efektywniej i generować dla firmy większe przychody. I tu akurat ministerstwo stanęło po stronie pracowników. Jak się chce to można.
    Cytuj
Finanse, prawo, ubezpieczenia - dyskusje na forum