Favore.plForumKomputery, Internet, telefony

Czy administrator strony WWW odpowiada za wpisy internautów?, strona 2

Aby dodać lub edytować usługę, musisz być zalogowany. Jeśli jeszcze nie masz konta, zarejestruj się teraz!
FORA TEMATYCZNE
NAJNOWSZE DYSKUSJE
OSTATNIO POPULARNE
PROMOWANE USŁUGI



Dodaj zlecenie

Czy administrator strony WWW odpowiada za wpisy internautów?

Login Hasło ZalogujNie masz konta?   Zarejestruj sięObserwuj
  • NagiKing 26 cze 2011, 7:09
    Na necie się nie znam, ale były jakieś sprawy, gdzie administratora skazano na cudzy wpis, bo sędziemu coś się pomyliło i nie za bardzo wiedział kogo obciążyć winą. A zasada jest taka to autor zawsze odpowiada za wpis. Ale skoro jego trudno ścigać to administratora bierze się na tapetę. Bo tak jest łatwiej.
    Cytuj
  • paragraf54 26 cze 2011, 10:44
    Tu na dwoje babka wróżyła, bo adminów z Forum Akademickiego sąd skazał za cudze wpisy.
    Na forum pojawiały się wpisy i był zatrudniony moderator. Pojawił się wpis i został szybko usunięty, ale ktoś poczuł się urażony. Sąd stwierdził, że skoro serwis zatrudniał moderator to ten odpowiada z automatu za nieprzychylne wpisy. To nic, że rekcja modera była natychmiastowa - I ACA 544/10
    Z orzeczenia
    "W dniu 30 listopada 2008 r. ukazał się natomiast wpis zarzucający powodowi alkoholizm i nieporadność w nauczaniu. Tego samego dnia wpis ten został usunięty." Sąd Okręgowy słusznie uznał, że moderator nie odpowiada za wpis, ale ten kogo dotyczył wpis odwołał się od tego wyroku a Sąd Apelacyjny orzekł co następuje

    "Po pierwsze pozwani, jako administratorzy strony internetowej tworząc ją i udostępniając celem prowadzenia dyskusji i wymiany poglądów nie tylko zamieścili ostrzeżenie o moderacji (ingerencji) i usuwaniu wpisów niespełniających określonych reguł, (choć bezsprzecznie nie ciążył na nich taki obowiązek w świetle ustawy), ale też zatrudnili w tym celu pracownika, którego zadaniem było przeglądanie tych wpisów na bieżąco pod tym właśnie kątem (pozwany k. 61). Skoro, zatem tak, a dowodem powyższego jest również szybka reakcja na wpis z dnia 30 listopada 2008 r. i usunięcie go już tego samego dnia (bezsporne), to nie sposób uznać, że nie mieli oni pozytywnej wiedzy o bezprawnym charakterze kwestionowanych wpisów.
    W konsekwencji też ponoszą odpowiedzialność za brak ich usunięcia bez zbędnej zwłoki i uczynienie tego dopiero po wielu miesiącach, na żądanie powoda."

    Dla mnie to dziwne stanowisko Sądu Apelacyjnego bo ten jakby zna specyfikę działania sieci, a mimo to wydał zupełnie głupi wyrok. Dla właścicieli Forum Akademickiego deską ratunku jest jeszcze Sąd najwyższy do którego się odwołali.

    A tu ten sporty tekst
    WWW.forumakad.pl/archiwum/2004/11/22-zann-rzetelny_rektor.htm

    jak widać nie ma już żadnych komentarzy.
    Cytuj
  • Crack 26 cze 2011, 12:51
    No to więcej szczęścia mieli administratorzy strony gdzie na stronie gazetabykowska.pl nawoływano do linczu na komorniku.
    Tam są odróżnił teksty na stronie od wpisów anonimowych użytkowników. Pewnie część z nich dałoby się zidentyfikować, ale tego trudu sobie nikt nie zadał.
    Jak obrażać kogoś na stronie to tylko pisząc z innych krajów. Nikt nie będzie szukał tych piszących.
    Cytuj
  • CrossFire 26 cze 2011, 16:18
    te kary za wpisy są jakieś absurdalnie wysokie. po 5 czy 10 tysięcy. Ile osób czyta wszystkie komentarze? Przeecież tak naprawdę to o całej sprawie ludzie dowiadują się kiedy wokół sprawy zrobi się głośno. Wtedy to dopiero każdy chciałby zobaczyć o co poszło.
    Ale o tym skarżący czy pomówiony nie pomyśli.
    Cytuj
  • Soocer 26 cze 2011, 16:47
    A z ministrem Sikorskim jak było. Wyzywali jego i jego żonę od różnych - już nie napiszę od czego. Dwa serwisy wogóle zawiesiły możliwość pisania, a Sikorski no właśnie zaczął ścigać serwisy zamiast autorów komentarzy.
    Cytuj
  • 7nowela 26 cze 2011, 19:53
    Ciekawe z tymi wpisani i wyrokami sądów, zwłaszcza z tym jednym, bo co do zasady art. 14 ust. 1 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną zwalnia usługodawcę za bezprawne treści dostarczone przez użytkowników, o ile nie wie o ich bezprawności, zaś po otrzymaniu wiarygodnej lub urzędowej informacji - uniemożliwi dostęp do tych danych.
    W świetle tego artykułu nie mam pojęcia co miał na myśli sąd wydając takie a nie inne orzeczenie o winie administratora za cudzy wpis. Ten przepis jest akurat precyzyjny i jasny.!
    Cytuj
Komputery, Internet, telefony - dyskusje na forum