Robiłyśmy dzisiaj z córką porządki na strychu i w ręce wpadł mi jej stary referat na temat szkodliwej substancji - ochratoksyny - produkowanej przez grzyby, która może powodować poważne konsekwencje zdrowotne. I co gorsza - znajduje się ona w kawie, w niektórych w zdecydowanie za dużej dawce, chociaż wiadomo, każda ilość szkodliwa. Eh to już nie wiem co jest zdrowego, jest jakaś kawa bez tej ochratoksyny?
Ja również piję kawę i nie miałam pojęcia,że coś takiego instnieje Pewnie jakaś kawa nie posiada tej złośliwej substancji,ale to już chyba trzeba zapytać osoby,która się na tym zna.Piję drogie kawy i miałam nadzieję,że wiem co piję-jednak nie A Wy zwracacie uwagę na cenę kaw?
Szkodliwa toksyna zawarta w kawie to ochratoksyna,powstaje z grzyba.Też wypijam 3-4 kubki kawy dziennie dlatego chcę pić to co zdrowe i nieszkodliwe.Jakiś czas temu znajoma poleciła mi kawę Cellini, która jest całkowicie pozbawiona ochratoksyny już jestem pewna, że piję coś dobrego co mi nie szkodzi.
ja zwracam uwagę na cenę, ale to nie jest chyba do końca gwarancja że droższa będzie zdrowsza. Znalazłam taki artykuł Ochratoksyna w tym temacie, o kawie Cellini nie słyszałam chyba nie ma jej np. w marketach?
Nigdy nie słyszałam o tej toksynie ani o tym, że kawa może być szkodliwa dla zdrowia. Jedyną szkodliwą w niej rzeczą, o której wiedziałam jest to, że wypłukuje magnez z organizmu, dlatego nie należy pić jej zbyt dużo, no albo uzupełniać niedobory magnezu.
Ja kupuję kawy raczej ze średniej półki, te najtańsze są po prostu niesmaczne a te lepsze, no cóż - są dość drogie.