favore.pl
Brak zdjęcia

PRZETACZANIE TARCZ HAMULCOWYCH NA SAMOCHODZIE - NIE! nr 43905

Lokalizacja: cała Polska

WYŚLIJ ZAPYTANIE
Przykładowe zapytanie
Pan Grzegorz chce położyć kafle na schodach...
Witam,

zlecę wyrównanie i położenie glazury na schodach zewnętrznych.
Powierzchnia schodów do ułożenia ok. 10m2. Termin wykonania: 14 dni.
Proszę o kontakt i wycenę robocizny, materiały są już zakupione.

Pozdrawiam
Grzegorz Kowalski
 [rozwiń]
udostępnionych przeze mnie danych osobowych w celu korzystania z Serwisu favore.pl oraz w celu realizacji prawnie uzasadnionych celów Współadministratorów danych. Współadministratorami są Favore.pl Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie przy ul. Postępu 14A, We Net Group S.A. z siedzibą w Warszawie przy ul. Postępu 14A oraz We Net Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie przy ul. Postępu 14A. Oświadczam, że są mi znane cele przetwarzania danych osobowych oraz moje uprawnienia. [zwiń]

INFORMACJE
Użytkownik
lubtech ZweryfikowanyFavore.pl potwierdza prawdziwość danych kontaktowych tego wykonawcy
Wyślij zapytanie
Kontakt
Jan Buczek
Lub-Tech
Wyślij e-mail
Zielona Góra

tel: 691 477 772691 477 772
Pokaż na mapie
Uwaga: podczas kontaktu zapytaj o rabat dla klientów favore.pl
Strona WWW
brak
Godziny
pn-pt: 10:00-18:00
sb: 10:00-14:00
rozwiń
OPIS USŁUGI
DLACZEGO PRZETACZANIE TARCZ HAMULCOWYCH NA SAMOCHODZIE JEST NIEWSKAZANE, NIEDOPUSZCZALNE LUB MOZE POWINNO BYC ZABRONIONE. Dotyczy to zwlaszcza wytaczarek, gdzie glowica nozowa jest montowana w miejscu montazu zacisku hamulcowego. Oto zastrzezenia:

1. Na przetaczarce montowanej na pojezdzie nie jest mozliwe poprawne mocowanie glowicy nozowej w płaszczyźnie prostopadlej do osi obrotu piasty (= tarczy hamulcowej) w dwoch skorodowanych punktach o bardzo malej powierzchni. Plaszczyzne wyznaczaja bowiem trzy punkty nie lezace na jednej prostej.

2. Operator przetaczarki tarcz hamulcowych montowanych na pojezdzie nie jest w stanie oszacowac wielkosci luzu w lozyskach piasty kola a co gorsze - najczesciej nie ma mozliwosci eliminacji tego luzu jako warunku KONIECZNEGO do obrotu piasy (czytaj tarczy hamulcowej) w jednej STALEJ osi obrotu. Nawt montaz nowych lozysk nie oznacza kasacji luzu bowiem nowe lozyska bardzo czesto posiadaja dopuszczalny fabryczny a nawet zalecany (= konieczny) luz lozyskowy.
Wirujaca os obrotu piasty/tarczy powoduje, ze kierunek przesuwu glowicy nozowej nie jest prostopadly do zmieniajacej sie (w czasie toczenia) osi obrotu toczonej tarczy.

                                                               UZASADNIENIE

Do zastrzezenia nr 1

Wiekszosc producentow przetaczarek do tarcz hamulcowych montowanych (i przetaczanych) na samochodzie - do mocowania glowicy nozowej wykorzystuje dwa punkty podwozia/ukladu jezdnego ktore sluza w samochodzie do mocowania wspornika zacisku  klockow hamulcowych. Te dwa punkty to dwie niewielkie skorodowane powierzchnie, kazda z otworem do instalacji sruby mocujacej uchwyt/zacisk klockow hamulcowych. Teoretycznie i prawdopodobnie praktycznie - powierzchnie tych dwoch punktow - leza w jednej plaszczyznie z tzw bledem tolerancji wykonania ale tylko gdy sa po obrobce mechanicznej u producenta tzn, ze powierzchnie nie sa skorodowane. Kazdy element/powierzchnia wykonana jest z tzw bledem wykonania (tolerancja wykonania) i to nie jest wazne czy dotyczy to samochodu czy tez innej maszyny. Do tego dochodzi tzw tolerancja pasowania wspolpracujacych ze soba podzespolow/czesci. W rezultacie te dwie powierzchnie - punkty mocowania wspornika zacisku wcale nie musza i najczesciej juz fabrycznie nie sa prostopadle do teoretycznej osi obrotu piasty lozysk kola/tarczy hamulcowej. Nie oznacza, ze popelniony byl jakis blad, bowiem konstruktor ustala koncowa tolerancje wykonania/montazu. Ta koncowa odchylka mierzona juz po montazu moze byc zupelnie nieszkodliwa dla pracy zacisku i klockow hamulcowych z tarcza ale moze byc niedopuszczalna do zamontowania tam posrednio za pomoca wspornikow - plaskownikow - jednak ciezkiej glowicy nozowej wytaczarki i przetaczania uszkodzonej tarczy. Aby uznac te punkty za powierzchnie - nalezy przede wszystkim oczyscic je z korozji. I tutaj powstaje dodatkowy problem - czym i jak oczyscic te powierzchnie aby ponownie znalezc "fabryczne polozenie" tych powierzchni wzgledem teoretycznej osi obrotu piasty kola ?
Reasumujac: Mechanik wykonujacy przetaczanie tarcz na samochodzie z uzyciem wytaczarki montowanej w w/w sposob - nie ma praktycznie szans na zamontowanie jej tak na pojezdzie aby zagwarantowac posuw glowicy nozowej prostopadle do osi symetrii/obrotu tarczy hamulcowej. W rezultacie - przetoczona powierzchnia nie jest prostopadla do osi symetrii tarczy hamulcowej poniewaz nie zostal spelniony NADRZEDNY WARUNEK poprawnego przetoczenia tarczy hamulcowej. Ten warunek to bezwzgledny wymog przesuwania glowicy nozowej prostopadle do osi symetrii/obrotu przetaczanej tarczy.

Do zastrzezenia nr 2

Producenci tych wytaczarek tarcz hamulcowych, ktorych glowica nozowa mocowana jest w dwoch punktach wspornika opisanych powyzej - informuja wprawdzie o koniecznosci okreslenia a nastepnie eliminacji luzow lozysk tocznych piasty kola. Pomijaja jednak milczeniem fakt, ze spelnienie tego drugiego NADRZEDNEGO WARUNKU jest praktycznie niemozliwe. Wiekszosc (albo raczej prawie wszystkie) piast kol obecnie produkowanych samochodow lozyskowana jest w dwurzedowych skosnych lozyskach kulkowych. Te lozyska najczesciej maja juz fabryczny dopuszczalny lub konieczny luz pomiedzy pierscieniem zewnetrznym a wewnetrznym lozyska. Tegu typu lozyska nie maja regulacji luzu!!! Oznacza to, ze piasta kola ma prawie zawsze luz na lozyskach nawet w nowym samochodzie a juz na pewno ma luz promieniowy i wzdluzny gdy wymienia sie lub przetacza tarcze hamulcowe po przebiego 50-100 tys. km. i wiecej.  Jezeli wiec na tej kolyszacej sie polosi napedowej kola mocowana jest toczona tarcza hamulcowa a z kolei glowica nozowa wytaczarki mocowana jest posrednio do o piasty to to oznacza, ze przetaczana tarcza hamulcowa  "kiwa sie" pomiedzy nozami skrawajacymi. Ta tarcza ma mozliwosc odchylania sie we wszystkich mozliwych kierunkach lacznie ze wzdluznym- poosiowym przesuwem w zaleznosci ktory z nozy wywoluje na tarcze wieksza sile. Te sily od nozy zaleza tez od grubosci skrawania ktore zmieniaja sie (te grubosci) gdy noze przesuwaja sie do lub od osi obrotu tarczy.
Teoretycznie i najprawdopodobniej praktycznie - na takiej wytaczarce przetoczona powierzchnia tarczy nie jest plaska (nie lezy w jednej plaszczyznie) a jej ksztalt jest przypadkowy. Wprawdzie po przetoczeniu jej grubosc w poszczegolnych przekrojach bedzie stala (taka sama) gdyz decyduje o tym stala odleglosc pomiedzy ostrzami nozy w koncowym suwie przetaczania ale nie bedzie to plaska powierzchnia a raczej cos w rodzaju czaszy kulistej o bardzo duzym zmiennym promieniu. Prawie jest pewne, ze nie bedzie drgan kierownicy w czasie hamowania ale tez okladziny cierne klockow hamulcowych nie beda  stykaly sie z tarcza na calej powierzchni przynajmniej na poczatku. Poniewaz wzrosna naciski powierzchniowe w wyniku mniejszej powierzchni styku - rozpocznie sie tym samym przegrzewanie tarczy i okladzin w miejscu styku i poczatek korozji tarczy w miejscach gdzie okladzina nie styka sie z tarcza. Duza zywotnosc wiec tej czesci ukladu hamulcowego jest watpliwa. Mozna to bardzo prosto sprawdzic np kladac przetoczona tarcze na plaskiej powierzchnie (wystarczy w dobrym stanie drewniany blat stolu lub plyta szklana - gruba szyba) i uzywajac czujnika zegarowego z uchwytem (np. magnetycznym) mozna zmierzyc odchylki plaskosci przesuwajac promieniowo czujnik zegarowy (po zewnetrznej powierzchni lezacej na blacie tarczy hamulcowej).
Ale nie musisz miec czujnika zegarowego z uchwytem. Wystarczy gdy ma blacie stolowym/szybie polozysz przetoczona tarcze i uzyjesz kartke papieru. Te kartke wsuniesz - prawie PEWNE - pomiedzy blatem stolu a powierzchnie przetoczonej tarczy od strony zewnetrznej lub wewnetrznej. To zalezy w ktora strone byla odchylona od "prostopadlosci" glowica nozowa, kierunek ostatniego  posuwu nozy i oczywiscie wielkosci luzu lozysk piasty.


                                                                 UWAGI DODATKOWE

1. Producenci oraz sprzedawcy wytaczarek tarcz halulcowych do przetaczania tarcz na samochodzie, ktorych glowica nozowa mocowana jest w dwoch punktach (do mocowania zacisku hamulcowego) - jako nadrzednego chwytu reklamowego uzywaja to, ze TARCZA HAMULCOWA NIE JEST DEMONTOWANA Z SAMOCHODU.
Jezeli tak wlasnie robia  mechanicy, ktorzy przetaczaja tarcze na takich wlasnie wytaczarkach - to takie warsztaty nazley absolutnie omijac. Pierwsza czynnoscia mechanika, ktory sugeruje lub zamierza wykonac przetoczenie tarczy jest WLASNIE !!! zdjecie tarczy z piasty aby sprawdzic czy:

a. Przy poprzednim momtazu tarczy (przez blizej nieokreslonego poprzednika) nie "wpadlo" cos pomiedzy tarcze i piaste i to wlasnie powoduje bicie tarczy/kierownicy, drgania lub tez szybsze albo niesymetryczne zuzycie

b.
Powierzchnie styku (tarczy hamulcowej wspolpracujacej z tarcza zabierakowa polosi napedowej) nie sa skorodowane. Najczesciej sa skorodowane i nalezy je bezwzglednie oczyscic najlepiej stalowa szczotka obrotowa. Te dwie powierzchnie (tarczy i polosi) sa najwazniejsze dla poprawnej wspolpracy tarczy z okladzinami hamulcowymi !!! a wczesniej baza do przetoczenia tarczy. Tarcza musi byc tak przetoczona aby mozna ja bylo zalozyc rowniez na na drugie kolo i odwrotnie. Jest przeciez oczywistym, ze jezeli np za pol roku wlasciciel pojazdu pojedzie do innego mechanika (albo nowy wlasciciel tegoz samochodu) aby np wymienic lozyska w piascie to aby je wymienic trzeba zdemontowac tez tarcze hamulcowe. Potem trzeba je ponownie zalozyc i nikt nie bedzie zastanawial sie jak byla zainstalowana tarcza i na ktorym kole.To takie oczywiste.

c.
Najczesciej od wewnetrznej strony tarcza hamulcowa jest oslonieta oslona z profilowanej blach przykrecona do wraz z jarzmem do obudowy lozysk piasty. Nalezy ja odkrecic aby byl wizualny dostep do wewnetrznej przetaczanej strony tarczy oraz aby bylo miejsce dla noza skrawajacego. Aby odkrecic te oslone tarczy - czesto konieczne jest WLASNIE zdjecie tarczy hamulcowej a NAWET ZDJECIE Z LOZYSK TARCZY ZABIERAKOWEJ POLOSI NAPEDOWEJ  w celu zdjecia tej oslony tarczy hamulcowej itp.

2.
Aby prawidlowo przetoczyc tarcze na takiej wlasnie w/w wytaczarce nalezy poswiecic 2-3 godziny nawet dla jednej tarczy. Najwiecej czasu nalezy poswiecic dla zamocowania glowicy nozowej a racze nieuzasadnionej technicznie ZABAWY
w watpliwe mocowanie glowicy nozowej za ktora to zabawe placi klient. W zwiazku z tym usluga musi byc bardzo droga. Najczesciej kosztuje ona 100 do 150 zl/za 1 tarcze. Najgorsze jednak jest to, ze jakosc tej uslugi jest watpliwa jesli nie niedopuszczalna. Mechanik samochodowy moze byc wiec oskarzony o nieumyslne, posrednie sprawstwo  wypadku z powodu np pekniecia tarczy hamulcowej. Pomimo, ze ta przetoczona tarcza moze miec grubosc co najmniej minimalna dopuszczalna to przy takim przetaczaniu moze wystapic przypadek, ze jedna ze stron tarczy jest zbyt cienka po toczeniu. Bowiem tak naprawde to warunkiem poprawnego przetoczenia tarczy jest zachowanie co najmniej minimalnej grubosci calej tarczy oraz KAZDEJ ZE STRON TARCZY !!!


                                                      PODSUMOWANIE

Po przeczytaniu powyzszego powstaje pytanie: czy mozna  i powinno przetaczac sie tarcze hamulcowe?
Odpowiedz - absolutnie mozna i powinno przetaczac sie kazda tarcze gdy wymienia sie klocki hamulcowe a nie ma koniecznosci wymiany tarczy ze wzgledu na jej grubosc wieksza od dopuszczalnej. To powyzsze oznacza, ze wymieniajac klocki hamulcowe nalezy wymienic rowniez tarcze na nowa lub tez tarcze bezwzglednie przetoczyc. Zwykle tarcza ma naddatek na zuzycie cierne a w tym na przetoczenie w granicach 0,8 do 1 mm na jedna strone. Czyli tarcza ma obustronny naddatek w granicach 1,6 do 2 mm. Minimalna grubosc tarczy, ktora nie wolno przekroczyc podane sa przez producentow samochodow. Nalezy jednak UNIKAC przetaczania na przetaczarkach wyzej opisanych.
Najlepiej przetaczac na specjalistycznych stacjonarnych przetaczarkach do tarcz hamulcowych/nawet typowych tokarkach po uprzednim oczyszczeniu powierzchni centrujacej tarcze. To gwarantuje jakosc przetaczania oraz akceptowalna cene za usluge przetoczenia tarczy. Przetoczenie jednej tarczy nie moze kosztowac wiecej niz 10-20 zl brutto za sztuke. Jako wieloletni mechanik samochodowy pracujacy tez jako mechanik samochodowy w USA i Kanadzie informuje, ze przetaczanie tarcz hamulcowych jest tam tak powszechna i oczywista usluga jak wymiana oleju w silniku. Ale tez ceny tam (USA, Kanada) za usluge przetoczenia sa normalne (czytaj nie polskie!!!). Przetoczenie tam 2 tarcz hamulcowych na stacjonarnej specjalistycznej 2 nozowej wytaczarce kosztowalo w 2004r. 10$ kanadyjskich (wowczas 10$ x 2,6 zl/$ = 26 zl.) czyli 13 zl za tarcze.

                                                                                                
                                                                                      Specjalnosc (wyuczona):Samochody i Ciagniki
                                                                                                (i tez mechanik samochodowy)

Zapraszam serdecznie do kontaktu poprzez formularz.
Oddzwonię lub odpiszę niezwłocznie.
Wyślij zapytanie przez formularz


INNE USŁUGI TEGO UŻYTKOWNIKA
INFORMACJE
Użytkownik
lubtech ZweryfikowanyFavore.pl potwierdza prawdziwość danych kontaktowych tego wykonawcy
Wyślij zapytanie
Kontakt
Jan Buczek
Lub-Tech
Wyślij e-mail
Zielona Góra

tel: 691 477 772691 477 772
Pokaż na mapie
Uwaga: podczas kontaktu zapytaj o rabat dla klientów favore.pl
Strona WWW
brak
Godziny
pn-pt: 10:00-18:00
sb: 10:00-14:00
rozwiń
OPINIE O UŻYTKOWNIKU lubtech
brak opinii pozytywnych - pokaż wszystkie opinie
W trosce o wiarygodność opinii oraz reputację usługodawców rejestrujemy adresy IP komputerów, z których wystawiane są opinie.
Użytkownik wystawiający opinię proszony jest również o podanie danych kontaktowych, które nie są jednakże weryfikowane.

PRZETACZANIE TARCZ HAMULCOWYCH NA SAMOCHODZIE - NIE! Oceń: OceńOceńOceńOceńOceń - średnia ocen: 4 na 5 (liczba ocen: 53)
Poprzednia usługa: Nauka pływania. Warszawa (Bielany, Śródmieście)   Następna usługa: TŁUMACZ JEZYKA HISZPANSKIEGO