Spędzasz przed monitorem wiele godzin na wypracowaniu kolorów, balansu bieli, detali w cieniach i światłach…
…a tymczasem to co widzisz wcale nie oznacza, że te same informacje zapisujesz w pliku.
Wyobraź sobie sytuację, w której monitor wyświetla obraz z przewagą koloru niebieskiego. To niestety bardzo częsta sytuacja. Korygujesz domniemane zabarwienie tworząc w rzeczywistości obraz zbyt żółty i problem gotowy.
Monitor ustawiony zbyt jasno w stosunku do otoczenia sprawia, że przyciemniasz fotografie co skutkuje drukiem ze smolistymi czerniami bez detali.
Na pewno udało Ci się zauważyć, że fotografie przygotowywane w nocy wyglądają w ciągu dnia na zdecydowanie zbyt ciemne.
Monitor to jedyne urządzenie, które jest w stanie wiernie wyświetlić fotografię. Jedyne, które umożliwia poprawne przygotowanie do wykonania wydruku czy odbitki.
Jeśli monitor nigdy nie był kalibrowany można przyjąć, że to co widzimy na ekranie ma niewiele wspólnego z rzeczywistym obrazem.