Osiedle w Warszawie

Gdzie warto mieszkać? Mam na myśli ceny, otoczenie, warunki do życia - jakie miejsce wy wybieraliście i dlaczego?

zylek napisał:Gdzie warto mieszkać? Mam na myśli ceny, otoczenie, warunki do życia - jakie miejsce wy wybieraliście i dlaczego?

Wszędzie byle nie na Nowym Wilanowie

Ale proszę o konkretną argumentację. Dlaczego nie Wilanów? Piszę absolutnie nie znając jeszcze stawek, miasta i możliwości jakie dają poszczególne jego części, więc będę wdzięczny jeśli podacie chociaż króciutkie uzasadnienie ;-)

zylek napisał:Ale proszę o konkretną argumentację. Dlaczego nie Wilanów? Piszę absolutnie nie znając jeszcze stawek, miasta i możliwości jakie dają poszczególne jego części, więc będę wdzięczny jeśli podacie chociaż króciutkie uzasadnienie ;-)

Robiliśmy tam 6 mieszkań i rok wcześniej stawialiśmy ściany jako podwykonawcy dla jednego z deweloperów. Jakość tych budynków jest masakryczna szczególnie tych w okolicach Świątyni Opaczności. Zerowy stosunek jakości do ceny. Ha poza tym niektórych deweloperów już nie ma - zniknęli zaraz po wybudowaniu jednego lub dwóch bloków i gwarancję trafił szlak.

Twoja argumentacja jak najbardziej do mnie trafia - fajnie, że podajesz tak konkretne informacje. Może teraz już podawajcie te osiedla, przy których jesteście na tak. Tzn. nawet nie tyle osiedla, co same dzielnice.

Na Bielanach jest piękne osiedle. To Neosky. My już mamy rezerwację, wiedzieliśmy zdjęcia ostatecznego wyglądu.
W połowie 2016 roku całość ma być oddana. Akurat wtedy zgromadzimy taki wkład jaki zakładaliśmy. Oglądaliśmy wiele projektów - ten nam odpowiadał wizualnie i czasowo. No i na dokładkę standard wyposażenia będzie tutaj stał na bardzo wysokim poziomie.

Glinka napisał:Na Bielanach jest piękne osiedle. To Neosky. My już mamy rezerwację, wiedzieliśmy zdjęcia ostatecznego wyglądu.
W połowie 2016 roku całość ma być oddana. Akurat wtedy zgromadzimy taki wkład jaki zakładaliśmy. Oglądaliśmy wiele projektów - ten nam odpowiadał wizualnie i czasowo. No i na dokładkę standard wyposażenia będzie tutaj stał na bardzo wysokim poziomie.

Piszesz o osiedlu przy Maszewskiej i Bogusławskiego? To to osiedle gdzie deweloper zapomniał poinformować kupujących o ekspresówce na Gdańsk pod oknami i węźle trasy mostu Północnego?
Jak o tym piszesz a sądzę, że tak to faktycznie będzie wysoki standard - dobrze żeby filtrację powietrza i okna dźwiękoszczelne dali w gratisie.

Trzeba zwracać uwagę na okolicę, np. czy jest blisko komunikacja miejska, przychodnia, szkoła i w miarę możliwości łatwy dojazd do centrum miasta.

Ja ze swojej wiedzy i doświadczenia w ogóle nie proponuje kupować mieszkań nowych. To jest w Warszawie podobnie jak w innych dużych aglomeracjach ale szczególnie w stolicy wolna amerykanka. Te mieszkania a raczej sposób w jaki są wykonane i co zostało użyte do ich wykonania nie są warte ceny jaką sobie życzą deweloperzy. To jest w tej chwili masówka - typowa przemysłówka. Idzie tam wszystko co zalega na magazynach i co jest przeterminowane. Poza tym rynek wymusza szybkość prac: nie wyschnięte tynki się maluje bo termin, tynkuje się w zimę bo termin, posadzki z rasowanego betonu bo taniej - potem w taką posadzkę śrubokręt wchodzi, okna nieszczelne lub wręcz krzywe robione na szybko. Obserwujemy to codziennie wykańczając takie lokale. Nie kupiłbym bym na pewno nic nowego. Lepiej kupić mieszkanie gdy blok ma co najmniej pięć lat. Wtedy już co miało wyjść to wyszło, jak była gwarancja to naprawili, jak nie to lokatorzy musieli, generalnie co miało osiąść to osiadło i wyschnąć to wyschło. Są to lokale o wiele lepsze niż typowo nowe.