więcej
I tak jest zawsze... diesel vs benzyna, niemieckie vs francuski vs japońskie, itd. Zawsze kłótnie. Wracając do tematu, niech kolega lepiej umówi się na jazdy próbne. Najważniejsze jest to jak będziesz się czuł w nowym aucie i czy będzie ono spełniało Twoje wymagania.| Dodano: 16 mar 2011, 0:19
więcej
Ja mam octavię I 1.4 75KM i nie jest to demon prędkości, ale spokojnie starcza do miasta i na wypady za miasto i na wakacje. Ta nowa octavia jest sekundę lepsza do setki od mojej, więc myślę że da radę.| Dodano: 14 mar 2011, 17:41
więcej
Otwarta czy półotwarta, smród z gotowania roznosi się po całym domu. Pal sześć jeśli to jest pieczeń czy szarlotka, ale jak się gotuje bigos to już gorzej;)| Dodano: 19 mar 2011, 11:41
więcej
No to fakt, gdybyśmy wiedzieli, że to się zwróci w formie wielu nowych zleceń, to by nie było żal wydać przynajmniej kilkuset złotych... Ale pomysł z tymi ściaganymi naklejkami świetny i ja raczej zainwestuję.| Dodano: 20 lut 2011, 18:03
więcej
Może za szybko jeździleś;) A tak serio to na tym polega własnie siła takiej reklamy, że miga ludziom przed oczami i mimowolnie zapada w pamięć jak piosenki puszczane w radio, nawet niekoniecznie nam się podobaja, ale po prostu wpadają w ucho.| Dodano: 19 lut 2011, 9:39
więcej
Nooo w tym przypadku chyba trudno o lepsza reklamę:) Zdarzyło mi się, że stałem w korku za samochodem z reklamą pizzerii. Akurat wracałem głodny do firmy, chwyciłem za telefon i pizza była szybciej ode mnie na miejscu:)| Dodano: 18 lut 2011, 19:37
więcej
Podłączam się pod pytanie, bo też własnie chciałem zainwestować w reklamę na samochodach. Moi pracownicy mają 6 aut, prywatne, ale paliwo firmowe i jeżdżą nimi po miescie do klientów, to chyba grzechem by było tgo nie wykorzystac na reklamę nie?| Dodano: 18 lut 2011, 15:01
więcej
Ja też jem kanapki i jakoś nie tyję:) Zamiast szynki czasem sobie daję plaster bialego sera i jeszcze pomidor, ogórek. Przecież to samo zdrowie! | Dodano: 10 lut 2011, 8:31
więcej
Perfumy można kupić dużo taniej. Sportowe ubrania różnych marek też. Ja sobie robię zawsze jeszcze mały zpas słodyczy, których nie ma w Polsce:) Np maltesers, kiedyś byly u nas, teraz ich nie widzę. I herbata Twinnings, w Polsce są, ale bardzo wygórowane ceny no i maly wybór.| Dodano: 25 sty 2011, 21:24
W trosce o wiarygodność opinii oraz reputację usługodawców rejestrujemy adresy IP komputerów, z których wystawiane są opinie. Użytkownik wystawiający opinię proszony jest również o podanie danych kontaktowych, które nie są jednakże weryfikowane.