Moja żona miała problem z wypadaniem włosów i próbowała rożnych sposobów - jakieś maści z jajka, oleje, szampony ale dalej wypadały jej kłaki, już miałem też dość bo wszędzie pełno włosów było. Poszła na badania do dermatologa i wyszło jej ze ma niedobór żelaza. Polecił jej brać takie tabletki chela ferr. Faktycznie pomogło, od kilku tyg coraz mniej włosy wypadają.
Warto iść do lekarza, żeby skierował Cię na badania na poziom tarczycy jesli wszystko jest w porządku to wizyta u ginekologa. Zażywaj preparaty zawierajace skrzyp
Nieodpowiednia dieta, nawyki i podobne przyczyniaja sie do tego... nie kazdemu pomoze ale moze komus sie przyda http://lorealprofessionnel.pl/products/index-products
ja skonczyłam własnie brac vitapil, o ktorym gdzies tu wczesniej pisałam. mowiłam tez, ze nie mam jakichś problemow zdrowotnych, ale włosy leciały bardzo, dodatkowo były slabe i lamliwe. skonczyłam kuracje i widze rezultaty. wlosy na pewno mniej wypadaja, rosna mi nowe na głowie, co przysparza troche problemow, ale ogolnie bardzo sie ciesze, no i zauwazyłam tez ze włosy mniej sie przetłuszczaja.
kuracja na 2 miesiace kosztuje ok 36zł. wiec porownujac do innych produktów to sie opłaca. u mnie sprawdził sie bardzo dobrze, zaczynam testowanie vitapilu lotion, czyli odzywki bez spłukiwania. zobaczymy czy wzmocni efekt.
Ja po zimie miałam problem z wypadającymi włosami , od jakiegoś czasu biorę oeparol piękna skóra włosy, skusił mnie przede wszystkim wiesiołek w składzie bo ostatnio od znajomej, która skończyła studia zielarskie słyszałam sporo pozytywów o właściwościach wiesiołka