landrynka napisał:Świat stanął na głowie. A gdzie czasy gdzie najważniejszy był sakrament, a prezenty typu: Biblia, pierścionek czy zegarek tylko dodatkiem?W sumie chyba nie chodzi o czasy tylko o ludzi, którzy (często manipulowani reklamami i naciskani przez własną potrzebę pokazania się i presję otoczenia) zamieniają ten sakrament w festiwal zakupów. Ale są też tacy, którzy starają się przekazać dzieciom przede wszystkim treść tego wydarzenia.